Zauważyłam wczoraj że jak jest słonecznie to gunnera rozkłada liście szeroko, a jak zaczęło padać to w ciągu 20 minut liście wzniosła do góry i pofalowała, a spadek z liścia zrobiła sobie prosto pod korzeń, choć godzinę przed deszczem została mocno podlana. Jak to natura mądrze wymyśliła jej mechanizm samopodlewania!
Pawle, a ile w jednym sezonie gunnera wypuszcza liści, bo tak na części fotek jak podglądam to jedne mają więcej, a inne tak 3 - 4.