Posadziłam 15m żywopłotu z czerwonych buków w jednym rzędzie w rozstawie około 30 cm. Sadzonki kupiłam w doniczkach i mają 70-80 cm wysokośi. Na dole są trochę łyse i moje pytanie czy mogę je jeszcze przyiąć i o ile je skrócić aby się ładnie rozkrzewiły, czy może lepiej czekć do wiosny?
Ostatnio pod wpływem ogrodniczych programów na BBC zachorowałam na żywopłot grabowy. Rozważam posadzenie takiego żywopłotu przed domem. Mam jednak obawy, czy nie będzie się zbyt ogałacał od dołu? Czy przy gęstym sadzeniu 25-30cm też powstają takie prześwity? No i co z zimą? Wiadomo, że angielskie zimy są łagodniejsze i chyba krótsze niż u nas. Czy rzeczywiście liście grabów zostają do wiosny każdej zimy w naszych warunkach klimatycznych? Czy taki żywopłot nie będzie szpecił zimą? Jeżeli ktoś posiada chętnie zobaczę zimowe zdjęcia żywopłotu grabowego
Regularnie cięty żywopłot nie będzie się ogolacal od dołu, grabowy żywopłot jest bardzo elegancki i polecany wiec nie masz co się martwić o estetykę. Na zimę zostaje cześć zeschnietych liści.
Zobacz na wcześniejszych stonach mój zywopłot w poszczegolnych latach i o róznych porach roku. Absolutnie sie nie ogolaca po 4 sezonach jest równo , gęsty , tylko ciągnie mocno do gory. Najważniejsze jest prawidłowe ciecie żywopłotu w lekki trapez aby wiecej światlo docierało do dolu. U mnie zywoplot jest mocno zalonięty roślinami w ogrodzie (trawy, krzewy) i mimo to sie nie ogołaca od dolu. Zatem sadż i sie nei zastanawiaj. Zobacz moje zdjecia z Holandi wieloletnich , starych zywoplotów grabowych, są zachwycajace.