Przemku hahaha tylko tak napisałem... raczej ich nie tknę.
Bardzo żałuję, że obciąłem 3 lata temu te niskie gałęzie bo one był do samej ziemi ...
T - mam za darmo w szkole w końcu jestem na architekturze, więc nic nie tracę.
Kurs florystyczny także podobno warty 2 tyś. ale jaka jest prawda to nikt nie wie
Marta, widzę w Tobie moją przyszłość hehe. Własna szkółka to moje marzenie.
Takim przyziemnym jest marzeniem mała szkółka przydomowa, a czasem mnie wodze poniosą to mi się śni taka wielka jak np. u Szmita hehe.
O studiach jeszcze bardzo dokładnie nie myślałem - raczej w Łodzi
Teraz mam cały maj praktyki poza szkołą i właśnie szukałem w miejscu, gdzie się czegoś można nauczyć a nie obrywać żółte liście z ogródków czy rzodkiewkę wyrywać
Wstępnie mam załatwione w sporej szkółce - właściciel mówił,że będą uczyli jak prowadzić drzewka, jak przycinać itd. Więc może coś z tego skorzystam. Idę zobaczyć co tam masz w ofercie