Danusiu, czy mogłabyś rozwinąć tę myśl
Wydaje mi się, że węgiel podobnie jak kamień jest materiałem uniwersalnym jeżeli chodzi o style ogrodowe . Wszystko zależy od sposobu jego wykorzystania, aranżacji w danym stylu.
Mam nim wyściółkowane róże, póki co sprawdza się
Za jeden taki pojemnik płaciłem 20 złotych + 8 złotych kaucja na worki chyba. W wielkiej ilości nie wychodzi drogo - do Magdy (myszorek) przyjechał z daleka, bo się jej bardzo opłacało
Ja osobiście zdecyduję się na korę - ale myślę, że czasami warto użyć żwirku do ozdabiania części rabat no i ładnie to wygląda przy źródełku wody czy jakimś ciurkadełku.
Ja również planuję rabatę żwirową granitową na powierzchni ok 20 m kw.i zastanawiam się jak przygotować ziemię?Narazie jest odchwaszczona ,zagrabić wyrównać czy zwałować?czy zastosować jakąś podsykę z piasku,ziemia jest troszkę gliniasta.Na rabatce będzie coś iglastego formowanego.
ja natomiast musiałam usunąć żwirek z róż bo b. trzyma " zimno ' - zimą wręcz szkodził różom , wszystkie przykryte żwirem padły , te korą - nie , ale coś musi być na rzeczy bo faktycznie jak sprawdzałam to kamień podczas mrozów jest b. zimny
Wegiel brunatny pasuje bardzo do ogrodów jak to nazywam "pałacowych", albo nowoczesnych, gdzie wszystko musi być takie "uczesane"
Mam w planach taki ogród wiosną, to pokażę stosowanie węgla brunatnego.
Ja zimą zakupiłam eko-lignite - czyli wegiel brunatny jak go nazywacie - w dużej ilości i obsypuję nim wszystkie moje rabatki. Mam taki plan do połączeń z białym kamieniem.
Z daleka wygląda jak ciemna, brunatna ziemia. Ślicznie kontrastuje z roślinami zielonymi i zółtymi a czerwone są bardziej widoczne niż na korze.
Jest lżejszy od kamienia ale cięższy od kory, nie wywiewa go wiatr - ogromny plus.
Mam porównanie rabat obsypanych wczesną zimą i tych zupełnie niedawno. Zaobserowałam zmianę barwy tego węgla po jednym sezonie zimowym z prawie czarnego na ciemny brąz, ale jest to zmiana delikatna i nierównomierna. Mnie się bardzo podoba. Dosypałam niewielkie ilości po wiośnie w niektórych miejscach, ale jest to ułamek tego, co musiałabym uzupełnic przy korze. Węgiel jest naturalny i też pomalutku będzie się rozkładał. Można go używać do użyźniania ziemi (moja babcia tak robi w warzywniaku).
Można go u mnie obejrzeć z ostatnich zdjęć w ogrodzie diamentowym, jednak prosze o wyrozumiałość - rabatki nie są jeszcze dopieszczone
Jeśli ktos jest zainteresowany kupnem, to proszę pytać. To moje okolice i pracowałam kiedyś w Kopalni, więc temat jest mi dobrze znany