Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Borówcowy raj

Pokaż wątki Pokaż posty

Borówcowy raj

lojalna_ 08:36, 13 paź 2015


Dołączył: 29 lip 2014
Posty: 19078
Ogrod nieustannie dreszcze wywołuje. O miejsce na nowe jak widac w Twoim buszu bedzie coraz trudniej jaka zamiatarke kupiłas skoro jestes taka zadowolona poprosze o info ))
____________________
Jola Lawendowy zawrót głowy
Borbetka 08:41, 13 paź 2015


Dołączył: 04 lut 2012
Posty: 4506
Tak Kasiu słyszałam, że daleko się szuka, a w lesie najbliżej. Nigdy jednak tam nie pytałam. Nie wiem czemu. Chyba mi brak czasu na te poszukiwania. Jesień mnie już zdążyła przytłoczyć. Wczoraj miałam 3 stopnie z lodowatym wiatrem, później zaczęło po okresie długiej suszy padać i pada do dziś i przywiało ociepleniem lekkim. Siąpi i z tego się cieszę. Jeszcze nigdy nie miałam takiej pustyni. Posadziłam bluszcz w lesie i mam nadzieję, że się podlewa. Wszystko zniosę tylko nie te ciemności, co kryją ziemię. Ale jest i gorsze. Weszłam na forum i oczom nie wierzę, że taki śnieg na Śląsku ... normalnie zonk . Nie będę narzekać, tylko się do fizycznej roboty wezmę. Zawsze tak mi mama mówi.
____________________
borówcowy wizytowka
Borbetka 08:51, 13 paź 2015


Dołączył: 04 lut 2012
Posty: 4506
Jolu, ja jak osioł jestem uparta i jak się zaprę, to miejsce znajdę. Stare wywalę, a nowe posadzę. Tylko najbardziej mnie te drzewa za płotami wkurzają. Wokoło kolorowa jesień była, a u mnie zielono do końca. Jak inni mają energetycznie, to u mnie ziemia zimna i przymarza. Ostatnio jechałam przez wieś i widziałam wiciokrzewy w słońcu czerwone jak krew, a u mnie wiszą zdechłe zmarzlaki. Ale mnie nerw bierze.
Zaraz Ci przyślę namiary na tę zamiatarkę.
____________________
borówcowy wizytowka
lojalna_ 08:53, 13 paź 2015


Dołączył: 29 lip 2014
Posty: 19078
Widziałam inspirki Wieloszki u Ciebie i burgund Cie neci i czerwien , pieknie ja tez powoli rozgryzam u mnie pory roku bo przeciez zawsze musi cos swiecic a rowniez biel uwielbiam i jeszcze mi sie nie znudziła dzieki czekam
____________________
Jola Lawendowy zawrót głowy
Borbetka 08:55, 13 paź 2015


Dołączył: 04 lut 2012
Posty: 4506
Wysłałam.
____________________
borówcowy wizytowka
Zielona 08:57, 13 paź 2015


Dołączył: 10 wrz 2013
Posty: 5717
Cześć uparciuchu Fajnie, że wreszcie nam coś kapie z nieba, prawda? Oby potem jeszcze kilka dni ciepłych było, żeby można podziałać
Miłego dnia, Monia!

PS Czerwone nie są wiciokrzewy tylko winobluszcze, a u Sylwi świeci tulipanowiec, a nie ambrowiec
lojalna_ 09:01, 13 paź 2015


Dołączył: 29 lip 2014
Posty: 19078


Ja sobie kupiłam mlodziutkiego ambrowca i tez cudnie sie przebarwia oby pogoda mu pozwoliła liscie utrzymac.

Piekna

____________________
Jola Lawendowy zawrót głowy
Borbetka 09:14, 13 paź 2015


Dołączył: 04 lut 2012
Posty: 4506
Zielona napisał(a)
Cześć uparciuchu Fajnie, że wreszcie nam coś kapie z nieba, prawda? Oby potem jeszcze kilka dni ciepłych było, żeby można podziałać
Miłego dnia, Monia!

PS Czerwone nie są wiciokrzewy tylko winobluszcze, a u Sylwi świeci tulipanowiec, a nie ambrowiec

Marta, jak Boga kocham nic dziś nie piłam, a na to wygląda. Pokićkałam wszystkie nazwy. A swoją drogą, ale się wyszkoliłaś!! I to w tak krótkim czasie .
____________________
borówcowy wizytowka
Zielona 09:22, 13 paź 2015


Dołączył: 10 wrz 2013
Posty: 5717
Hahahaha Dobre, Monia. O picie Cię nie podejrzewałam, tylko uśmiałam się szczerze, bo tak zabawnie po raz kolejny powtarzasz "ambrowiec" i choć to też piękne drzewo, to przebarwia się na czerwono. Ale u mnie wciąż okrutnie zielone A tulipanowiec fajny, żółto-miedziany. I wiesz... pomyślałam, że to jest takie drzewo, które jesienią świeci zawsze, bez względu na pogodę i stanowisko. Może byś gdzieś wcisnęła kolumnową odmianę?

https://www.google.pl/search?q=tulipanowiec+fastigiata&biw=1366&bih=657&source=lnms&tbm=isch&sa=X&sqi=2&ved=0CAYQ_AUoAWoVChMIx4GTlvS-yAIVCgcsCh39kw2O

albo polską odmianę, kulistą:

https://www.google.pl/search?q=tulipanowiec+fastigiata&biw=1366&bih=657&source=lnms&tbm=isch&sa=X&sqi=2&ved=0CAYQ_AUoAWoVChMIx4GTlvS-yAIVCgcsCh39kw2O#tbm=isch&q=tulipanowiec+edward+gursztyn

Nie dają cienia, bo to niewielkie odmiany, a jesienią są niezawodnie żółte. Poza tym kształt i kolor liści w sezonie fajny, bo takie jasnozielony.

Co do podszkolenia się... wiesz jak jest ze mną. Kiedy coś robię, to staram się na 100%. A jeśli to sprawia przyjemność, to wiedza wchodzi sama do głowy.
wietrzyk 18:17, 14 paź 2015


Dołączył: 07 lip 2013
Posty: 1774
Wy tu o świeceniu czerwienią i niby gdzie, ja się zapytuję??? U mnie wszystko zielone. Jeden grujecznik zaczyna świecić różem nieśmiało, reszta ani myśli. Ale z darmowego podlewania też się cieszę
____________________
Joanna ogród w Puszczykowie
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies