Poczytałam wszystkie informacje i jak zwykle jestem zachwycona. Życzę aby nowy sezon byl obfity a przede wszystkim szczęsliwy po tym złym początku.

Zawsze wiernie zaglądam - ku pokrzepieniu.

Bajeczny kolor. I takie półpełne są. Ja też tu zaglądam ku pokrzepieniu.

O taaaak! Tu się można wzmocnić! Czekam na następne zdjęcia. Nawet powtórkowe. Na nowe strony zawsze się przybiegnie popatrzeć, na przewijanie w tył niekoniecznie jest czas

Vivuś jestem u Ciebie na bieżąco choc nie zawsze piszę bo tu głównie rozmowy o różach a co ja moge o nich powiedziec????Pisałas o kłopotach ale również że już wszystko dobrze więc zdrówka zycze Tobie i M bo zaraz bedzie potrzebne w ogródku.Róże takie cudne że gdybym nie widziała to bym uwierzyc nie mogła.

Vivo, twoje róże są cudne. W zeszłym roku posadziłam dwie New Dawn. Az mi się oczy śmieją. Mam nadzieję, że kiedyś też moje tak będą wyglądać

Bogdziu, z różami chyba mamy podobne doświadczenie tylko Twoje serce zwróciło się w inną stronę i tak tylko Ci się wydaje, że niewiele możesz powiedzieć A może się droczysz
Nie wiem dlaczego się utarło, że tu róże, byłaś i wiesz, że teren rozległy i są jeszcze inne roślinki

Vivuś, musiałam się cofnąć do tyłu, bo nie sposób u Ciebie zostawić tylko pozdrowienia
Podziwiam twoją kolekcję peoni i różane kobierce, tworzysz obwódki z rozmachem, żurawkowe, bodziszkowe, kuklikowe, wiem ile to zajmuje czasu, żeby uzyskać taki efekt, tym bardziej doceniam waszą pracę. Jeszcze nowości kuklikowe nam serwujesz

Z ożanką nie mam żadnych problemów, po prostu jej jeszcze nie mam
Serdeczne

Teren rozłegły i cudnych roslin Ci nie brakuje ale róze masz tak piękne jak mało kto , (żeby już nikogo nie urazic) . Mało jest osób które z różami mają takie efekty jak Ty , u Ciebie one w rzeczywistości są tak piękne jak zrobione Photoschopem .

Lubię tu wpadać a dziś tu tyle kwiecia że aż miło ciekawa jestem obwódki kuklikowej latem, bo bodziszkową myślę skopiować kiedyś