dajana
09:38, 11 gru 2012
Dołączył: 23 sty 2011
Posty: 3750
Szczepanik hmm,,, pierwsze miłosne uniesienia ,pamiętam.Żal mi bardzo Ani z 2+1 .Windą do nieba grają na wszystkich weselach a ona biedna zyje w nędzy Nie podniosła się juz po rozstaniu z mężem .Drogi ludzkie są nieprzewidywalne ,nieczego tez nie ma na zawsze ,na wyłacznośc .Dzisiaj mamy wszystko, jutro nic .Trzeba miec tego swiadomość ,celebrowac kazdą szczęsliwą chwilę No dobra,, bo zaraz wykład strzelę z pokory he,he.Mnie to tak trzeba powstrzymywac obuchem w łeb dla zatrzymania Zaczynam pisać o jednym a konczę zupełnie gdzie indziej,, taka ze mnie gaduła Haniu .Ide do ciebie na sniadanko
____________________
Czarodziejskie miejsce na ogród dajany[częśćII]
Czarodziejskie miejsce na ogród dajany[częśćII]