Dołączył: 17 lip 2014
Posty: 7
Ja okrywam w pierwszym roku po posadzeniu wszystkie drzewka. Swoje miłorzęby też okrywałam, potem już sobie radzą. Proponuję obsypać korzenie korą, a pień i koronę okryć matą słomianą - inaczej, zrobić taki 'chochoł'. Wszelkie włókniny nie chronią przed mrozem, a tylko ewentualnie przed wiatrem. Maty 150 cm wysokości, kupowałam teraz po około 15 zł.
A tak poza tym, drzewko masz śliczne.
____________________