To Hanko jak to wkońcu było z tymi autobusami?Miałem machać do nr. 6 o 10.45 a takiego nie było był o 10.36 ale nikt mi nie machał!
?

Każda pora roku wymaga oka i ręki ogrodnika.Mnie zabrakło w ogrodzie jesienią.Tulipanów nie posadziłam,zielsko nie sprzątnięte.Suche badyle straszą w każdym kącie.
Ale kilka moich wypraw,doprowadzą ogród do jakiego takiego wyglądu,Już dziś piwoniowe badylce poszły precz, winorośl jedna przycięta,ziemia w szklarni przygrabiona z suchych liści.
Czekam na rozmrożenie terenu.Już pod płotem jakieś resztki tulipanów wyłażą.Zaczynamy żyć!
Dziś ,oprócz mnie na działce była sąsiadka z mężem,też malowali i przycinali drzewka.Weselej jest jak widzi się innych ludzi pracujących.

Dobrze wydedukowałeś.Jechałam tą 6-tką.Ale z psem usiedliśmy tam gdzie mu nikt po łapach nie deptał.No i było to chyba z innej strony autobusu.Następnym razem .....wysiądę z autobusu i poczekam na przystanku.Bo inaczej będą nici z machania.

hanka_andrus napisał(a)

Dobrze wydedukowałeś.Jechałam tą 6-tką.Ale z psem usiedliśmy tam gdzie mu nikt po łapach nie deptał.No i było to chyba z innej strony autobusu.Następnym razem .....wysiądę z autobusu i poczekam na przystanku.Bo inaczej będą nici z machania.

Następnym razem daj znaka wcześniej to wskoczę do autobusu i pognamy razem na działeksa

Ok.Męska ręka w ogrodzie zawsze się przyda!To po niedzieli ,jak pogoda pozwoli,będzie ta przyjemność.

na łikenda pocinam do domku ale pewno rychło wrócę

Nieźle!U mamuśki pierogów się nafyrtasz!Jeszcze do torby dostaniesz.Czy w Bobolinie istnieje jeszcze sklep mięsny w narożniku po lewej stronie jak się jedzie od Koszalina?Jedyna kaszanka dobra ,to była u niego.

Też zobaczyłem Twoje dzisiejsze zmagania . Przyznam że jestem trochę podłamany i bardzo się cieszę że Emil oferuje swą pomoc. Brawo Emilu. Haniu to u Ciebie już wiosna. U mnie śnieg po kostki - a jak te fotki zobaczy Basia ze Smereka to się załamie. Pozdrawiam gorąco i pogłaskaj Frodo.

Kaszankę od Pięty to zna cała Polska
niestety już nie istnieje, teraz jest tam "wszystko po 4 złote" czy coś w ten deseń.
Jedzonka zagarnę z chęcią bo mam nowa lodówkę i świeci pustkami z pół świniaka na raz dam radę zmieścić do plecaka

Haniu, wykorzystuj chłopaka, bo robotny się wydaje
ha, ha i ciężary umie nosić, takiego pół prosiaka, na przykład