Podziwiam ogród, trudno uwierzyć, że w tak krótkim czasie go stworzyłaś.

Jolu, ładnie rosną różowe żeleźniaki. Nieważne jak długo będę czekać na pierwsze kwitnienie, ważne że je mam!

Niech tobie dobrze rosną. Ciekawe kiedy zakwitną. U siebie w zeszłym roku zostawiłam nasienniki. Ciekawe czy będzie jakiś samosiew.

Wysiewałam żelaźniaka żółtego i różowego, wzeszedł tylko żółty, powtórzyłam wysiew różowego w tym roku , ale jak do tej pory nic nie wzeszło wysiewałam po świętach, nie wiesz jak długo wschodzi?

Jolu, ale piękna wiosna u Ciebie.....moja kocimiętka ma dopiero pąki, a Twoja już kwitnie.....widocznie mamy inne odmiany.
Pozdrawiam

Muszę się przyjrzeć czy coś kiełkuje w okolicach żeleźniaka. A kocimiętka dopiero startuje.

Miejsce z psizębem urokliwe, jak ja lubię takie dokumentacje zdjęciowe U Ciebie również ogród szybko napęczniał Żółtego żeleźniaka wysiewałam w ubiegłym roku, ma już ładne przyrosty. Ale różowego nie pamiętam. Masz może fotkę, tak przy okazji

Przeszukałam archiwum i znalazłam tylko jedno zdjęcie. Niestety, już przekwitł. Bardziej lubię jego liście niż kwiaty, bo bardzo szybko przekwita. Kolor jasno- różowy, wpadający we wrzos.



Pewnie niedługo znowu będzie kwitł więc wtedy zrobię mu fotkę.

Równy rządek lawendy,dorodne tulipany... Kolor,porządeczek jest miodnie Jolu.Podoba mi się u Ciebie
Pozdrawiam serdecznie

Martku, dziękuję . Zapraszam zawsze.

Dla odwiedzających aktualny obrazek: