Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » W Gąszczu u Tess

Pokaż wątki Pokaż posty

W Gąszczu u Tess

Kondzio 17:51, 22 lip 2015


Dołączył: 02 lip 2012
Posty: 18070
Śliczności
____________________
kondziowy ogród cz I, Kondziowy ogród cz II
nawigatorka 20:16, 22 lip 2015


Dołączył: 29 mar 2014
Posty: 29303
Tess napisał(a)
Zdjęcie sadzonki rozplenicy dla Nawigatorki:





Jak już pisałam u Ciebie, zanim się rozkrzewiła, wyglądała bardzo podobnie do Twoich siewek.



No własnie chciałam napisać, że do tej mojej bardzo podobna tylko moja to pojedyncze kłosy. bardzo dziekuje. moja zadoniczkowana i podlewwana- będę obserwowac i raportować
____________________
Asia - Typografia ogrodu *** Wizytówka
Kasya 20:31, 22 lip 2015


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 42231
Teresko, okazalo sie wlasnie ze mam młode tojesci purpurowe i moge ci kilka szt odstąpic jak chcesz
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
viva 22:45, 22 lip 2015


Dołączył: 06 lut 2012
Posty: 3851
Tesiu, pięknie u Ciebie Wszystkie miejsca idealnie nasadzone.
Piszesz w pewnym miejscu, że cienista, a ja odnoszę wrażenie, że u Ciebie wszędzie jest cieniście. Czy się mylę?
____________________
Pozdrawiam Viva Kolorowy ogród na piasku ".....aby życie mi nie było obojętne, abym zawsze kochał to co piękne i na czyjejś dłoni pozostawił ciepły ślad" (autor nieznany)
Tess 09:31, 23 lip 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12098
Juzia – no nie wiem, czy siewki u Ciebie wymarzły. Może tak, bo u mnie też siewek w gruncie nie mam, ale ja wiosną przekopałam tę rabatę, gdzie rosły rozplenice, wszerz i wzdłuż, więc może to jest powodem, że nie mam. No i ja pazurkuję i haczkuję przy pieleniu.

Kasiu – a to rozumiem, dlaczego przedogródek nie ruszony. Skoro dopiero podjazdy i ścieżki będą robione, to bez sensu byłoby rabatki zakładać, by je zaraz rujnować.
Nie pamiętam dokładnie, kiedy siałam. Pod koniec zimy, jak wszystkie trawy. Udały mi się tylko stipy i trzy rozplenice.

Ewo (Kuba) – wczoraj nikt mi jeszcze tego nie mówił, jesteś pierwsza Dziękuję Nie znałaś określenia „kipisz”? Mnie się ono zdaje bardzo popularne, ale pewnie dlatego, że od wieków go używam.

Kasiu i En – brunera zeszłoroczna, ale dorodne egzemplarze kupiłam. Rzeczywiście ładnie u mnie wygląda, bo w odpowiednim miejscu rośnie. Ma cień i wilgoć. Bo brunera to roślina cienia. W necie piszą, że daje radę na słońcu, pod warunkiem regularnego i obfitego podlewania. Ale mnie się zdaje, że „daje radę” to oznacza jedynie, że nie pada
Ta na zdjęciu to Jack Frost, najpiękniejsza moim zdaniem ze wszystkich bruner. Ma takie wielkie i srebrzyste liście. Mam jeszcze inną (zapomniałam nazwę), i u tej rzeczywiście na starszych liściach robią się suche obwódki. A rośnie na tej samej rabacie. Widać jej liść po prawej, w drugim rzędzie.

Iwonko – do usług Nie wiem na pewno, czy to co pokazała Asia (nawigatorka) okaże się być rozplenicą, ale to co jest u mnie – jest rozplenicą. Porównajcie ze zdjęciami sprzedawców.
Ale jaki wstyd pokazać i zapytać? Przecież my wszyscy się tu uczymy. Stale jest coś nowego, nieznanego.

Toszko – „jak w mordkę strzelił?„ pokaż zdjęcie, żebym mogła ocenić, czy będzie pasowało

Nino – a kopiuj do woli Ktoś kiedyś powiedział, że kopiowanie jest najwyższą formą uznania. Tylko zwróć uwagę, że kopytnik i citronelka mają u mnie za mało cienia. Kopytnik daje radę, często podlewam, ale citronelce słońce przypala liście. Tu nie widać, bo właśnie usunęłam. Uprzedzając pytanie – u mnie słońce jest od 13-14.00, czyli mocne popołudniowe.

Kasiu – nieskromnie powiem, że mnie się też bardzo mój przedogródek podoba. Zdjęcia nie oddają w pełni jego urody. Szczególnie rano, kiedy jest tu cień, jest cudownie zielono-limonkowa.
Bardzo mi takie stonowane zestawienie odpowiada. Wyrzucenie stąd purpurowych żurawek to był strzał w dziesiątkę. Bo wcześniej zamiast kopytnika były purpurowe żurawki.
Czy jest spójny z resztą ogrodu? No nie wiem. Muszę chyba więcej limonki do ogrodu wprowadzić. Pewnie tak zrobię, bo Dana radzi, by cieniste miejsca rozświetlać nie bielą, a limonką właśnie.

Kasiu (Kacha123), Kondziu – dziękuję

Asiu – mam nadzieje, że Twoje siewki okażą się być rozplenicą. Koniecznie raportuj, bo jestem ciekawa efektu

Vivo – no większość mojego ogrodu to zakątki cieniste. Ta określona jako cienista jest w cieniu w zasadzie przez cały dzień. Inne są półcieniste. Jedna strona rabaty pod płaczącym choinkiem jest częściowo nasłoneczniona, bo tylko do 12.00. Potem jest patelnia. Ale mam i słoneczne miejsca. Tę rabatę rzadko pokazuję, bo jest w permanentnym urządzaniu a i brzydka perspektywa się za nią wyłania.
Jest po prawej, patrząc na to zdjęcie.

A na zdjęciu tak cieniście, bo rankiem robione. Po południu nasłonecznienie nie pozwala zrobić dobrych zdjęć.
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
siakowa 09:37, 23 lip 2015


Dołączył: 23 lip 2014
Posty: 17658
Tess napisał(a)
Brunera.



Pod płaczącym choinkiem.







Tesiula a co to to ciemno zielone po prawej koło jasno zielonego?
____________________
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :) *** Wizytówka
Tess 09:38, 23 lip 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12098
Kasya napisał(a)
Teresko, okazalo sie wlasnie ze mam młode tojesci purpurowe i moge ci kilka szt odstąpic jak chcesz

Dziękuję za pamięć i propozycję Ale muszę się zastanowić. Obawiam się bowiem, że ilekroć spojrzę na tojeść ciemnopurpurową, będzie mi przypominać historię z iglaki.24 vel kasiekb
A chyba nie chcę pamiętać.
Zakończyłam definitywnie sprawę reklamacji. Zwrócono mi równowartość tojeści. Nie odmówiłam sobie jednak napisania im że żywię głębokie przekonanie iż niedługo odczują skutki nieprofesjonalnego prowadzenia biznesu i traktowania klientów.
Ale się zastanowię i dam znać, OK?
Pokazałaś u siebie? Idę zobaczyć.
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
siakowa 09:38, 23 lip 2015


Dołączył: 23 lip 2014
Posty: 17658
Tess napisał(a)
Przymiarka podarunku (hosty) także w tym miejscu.




pierunie jak ja uwielbima tą rabate!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
____________________
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :) *** Wizytówka
Tess 09:38, 23 lip 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12098
siakowa napisał(a)


Tesiula a co to to ciemno zielone po prawej koło jasno zielonego?

Ciemierniki. Są dokładnie po przeciwnej stronie tej rabaty, co to ją uwielbiasz Ale na pewno ja ją uwielbiam bardziej
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Kuba 09:44, 23 lip 2015


Dołączył: 27 gru 2013
Posty: 7920
O matulu, takie ciemierniki? To giganty musi być cudnie jak kwitną
____________________
Ewa Czasem słońce czasem deszcz
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies