No cóż
Bożenko zobaczymy co przyślą, napisałam do nich że marne sadzonki będę reklamować, że oczekuje ładnych....zobaczymy....
Dzięki za rozpoznanie moich rh- to chyba faktycznie Baden Baden! Dobrze, że nie rosną wielkie, małe mi lepiej konweniują
Aaaaaaa....i wiadomość z ostatniej chwili- znalazły sie zaginione lilie- co prawda w zupełnie innym miejscu niż myslałam( skleroza starcza- dzisiaj zresztą mam kolejne urodziny) ale są, wychodzą!!!
P.s. Miałam pryskać na mszyce i skoczka ale wiatr jest duży , więc bez sensu....i deszcz chyba idzie....zeżrą mi moje róże....