Aguś zazdroszczę ci czasu i pomocników. ja muszę ze wszystkim sama - w poniedziałek trochę wcześniej uciekłam z pracy bo miałam od soboty do wsadzenia 15 cisów i 7 kuleczek bukszpanowych i cały czas ogarniam moje nowe rabatki. robiłam do samego wieczora żeby je wszystkie wkopać, został bałagan z ziemi ale już było ciemno. od wczoraj u mnie pada a na wsadzenie czekają cebulki i trawkę jeszcze chciałam podosiewać i jeszcze coś dokupić muszę ale się zdecydować nie mogę. U ciebie ślicznie to wszystko wygląda

Wczoraj dokupiłam sobie białe hiacynty i szafirki do kompozycji doniczkowej

Aguś odpoczywaj i nabieraj sił bo się zaharujesz

Mam psotanowienie i przestaje narzekać na sadzenie cebul bo przy tym co ty zrobiłaś ja mam wręcz wykopanie dołeczka Podziwiam wytrwałośc w sadzeniu.
Z taką ilością tulipanów wiosna będzie u Ciebie cudowna.

ja też się nie mogę doczekać wiosny u Agi - będzie bajecznie

lubię do Ciebie zaglądać, chociaż robię to cichaczem

Agnieszko jesteś niekwestionowaną rekordzistką tej jesieni pod względem nasadzeń cebulowych Chciałbym przenieść się w czasie i już zobaczyć już jak to wszystko kwitnie Niestety nie mam wehikułu czasu i musze czekać do maja Mam tylko nadzieję że nie zeżre mnie ciekawość od środka

Pozdrawiam

Aguś przynajmniej nie będziesz musiała się zastanawiać co i jak masz posadzone
ja będę dosadzać tulipany i lilie i nie do końca pamiętam gdzie co mam posadzone

a powiedz mi czy mogę wysadzić teraz cebulkę i przesadzic w inne miejsce czy nie - ktoś mi mówił że one się chowają i nie dam rady (mam pod magnolią filetową czerowno-pomarańczowe tulipany i strasznie się gryzą kolorystycznie i wiosną zapomniałam wykopać te cebulki i nie wiem co mam teraz zrobić