Kurcze to klub bliźniaków założymy Dają popalić na maksa, ale nie wyobrażam sobie teraz tylko jednego... co ja bym robiła... nuda totalna. Najbardziej lubię jak między sobą rozmawiają .
Lubaczów? no nie... to przez Z... przejeżdżasz... a jedziesz z nią? bo jak coś to zapraszam na kawkę... tylko po 16 jestem w domu...
Dziękuję za zaproszenie ale nie skorzystam. Zaraz wyjeżdżam, przesłuchanie koło 14 i powrót do domku.
Moje też dawały i dalej dają w kość. Jak były małe to każde w inną stronę szło Mają zupełnie różne charaktery i w ogóle nie są podobne do siebie (dwujajowe są Nie wyobrażam sobie wychowywać jedno dziecko.
Czas na ogród się znajdzie, ale to są wyrwane czasem 15 minut, pół godzinki, godzina to już luksus. No ale "cały czas do przodu". Ja na razie robiłam wertykulacjo/renowację trawnika i teraz patrzę i słucham jak rośnie...