Ogród sylwii od początku cz.ii

Zielona 22:43, 20 maj 2016

Dołączył: 10 wrz 2013
Posty: 5717

Sylwia - kiedy tniesz sosnę, usuwasz całe przyrosty, czy połowę? Mam taki zakątek z kosodrzewiną i berberysami, ale chcę trzymać kosówkę jako zwarte poduchy, więc już teraz chcę ją ciąć.

Luki 22:44, 20 maj 2016

Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909

Do góry

Nieustannie zachwycam się Twoim ogrodem, nie jestem w stanie powiedzieć co lubię najbardziej, bo wszystko odpowiada mi bardzo bardzo

____________________
Ogrodowa przygoda Łukasza II, cz.I, Biało różowy, Wizytówka Łukasz

Pawlus 22:44, 20 maj 2016

Dołączył: 23 sty 2013
Posty: 3007

Do góry

U Ciebie zawsze można oko nacieszyć. Dobrze że częściej bywasz

____________________
Trawiasto-hortensjowe ranczo ze stawem

Syla 22:52, 20 maj 2016

Dołączył: 18 paź 2010
Posty: 14380

Do góry

Zielona napisał(a)

Sylwia - kiedy tniesz sosnę, usuwasz całe przyrosty, czy połowę? Mam taki zakątek z kosodrzewiną i berberysami, ale chcę trzymać kosówkę jako zwarte poduchy, więc już teraz chcę ją ciąć.

Jutro - tak zaplanowałam . Koryguję tak aby zostały poduszeczki . Całe przyrosty na pewno a gdzie nie gdzie więcej ....

Mam w ogrodzie kosodrzewinę mops ... Taka wielka kula przy tulipanowcu ( nie wiem czy kojarzysz ? ) Ją również mocno koryguję . Sygnałem do cięcia są właśnie te młode przyrosty i ich wysokość . Sosna na już a co do kosodrzewiny to jutro zdecyduję .

Tnę nożycami szpalerowymi. Załączę zdjęcia przed i po . Zapowiada się ładna pogoda , dlatego nie będę dłużej zwlekać .

____________________
**** wizytówka **** Po prostu ogród Sylwii :)

Syla 22:54, 20 maj 2016

Dołączył: 18 paź 2010
Posty: 14380

Do góry

Luki napisał(a)

Nieustannie zachwycam się Twoim ogrodem, nie jestem w stanie powiedzieć co lubię najbardziej, bo wszystko odpowiada mi bardzo bardzo

Bardzo dziękuję Łukasz . U Ciebie po cichutku również podglądam . Prace u siostry także

____________________
**** wizytówka **** Po prostu ogród Sylwii :)

Syla 22:55, 20 maj 2016

Dołączył: 18 paź 2010
Posty: 14380

Do góry

Pawlus napisał(a)

U Ciebie zawsze można oko nacieszyć. Dobrze że częściej bywasz

Senkju

Odrobiłam się z pracami ogrodowymi na tyle , że mogę sobie z Wami częściej posiedzieć

dziękuję jeszcze raz

____________________
**** wizytówka **** Po prostu ogród Sylwii :)

Zielona 23:04, 20 maj 2016

Dołączył: 10 wrz 2013
Posty: 5717

Do góry

Mops sam w sobie jest dość zwarty. Ja posadziłam mughus. Na razie mikrusy, ale wiem, że od początku muszę zadbać o to, by były gęste. Fotki zrób - pół Polski przybiegnie je obejrzeć

Syla 23:16, 20 maj 2016

Dołączył: 18 paź 2010
Posty: 14380

Do góry

Udało mi się podzielić największego miskanta gracillimusa w moim ogrodzie . Wyszło 5 ładnych traw...
Ku mojemu zdziwieniu , wykopałam ją z łatwością . Spodziewałam się , że będzie się mocno trzymał miejsca w którym rósł .
Z dzieleniem i podniesieniem już nie było tak przyjemnie. Na szczęście pojawił się syn . Wyciągną , siekierą pokroił i gotowe

Tak teraz wygląda odmłodzona roślina

____________________
**** wizytówka **** Po prostu ogród Sylwii :)

Syla 23:27, 20 maj 2016

Dołączył: 18 paź 2010
Posty: 14380

Do góry

Zielona napisał(a)

Mops sam w sobie jest dość zwarty. Ja posadziłam mughus. Na razie mikrusy, ale wiem, że od początku muszę zadbać o to, by były gęste. Fotki zrób - pół Polski przybiegnie je obejrzeć

Tak , koniecznie uszczykuj dla zagęszczenia . Wówczas uzyskasz zwarty efekt .Ja również miałam mughus , w tym roku usunęłam tzn. oddałam ... Bo za dużo dobra rosło mi na rabacie i właściwie widziane były jedynie na wiosnę . Nie korygowałam i były mocno "rozlazłe".
Mops był zwarty ale nie tworzył kształtnej kuli i dlatego skorygowałam . Teraz pozbędę go młodych przyrostów całkowicie bo nie chcę aby rósł .

____________________
**** wizytówka **** Po prostu ogród Sylwii :)

Syla 23:32, 20 maj 2016

Dołączył: 18 paź 2010
Posty: 14380

Do góry

Początkiem wiosny dorwałam u kolegi taki okaz , nie mogłam się powstrzymać ...

Dobranoc

____________________
**** wizytówka **** Po prostu ogród Sylwii :)

Ogród Sylwii od początku cz.II