Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » W kamiennym kręgu od początku

Pokaż wątki Pokaż posty

W kamiennym kręgu od początku

AgnieszkaW 20:33, 22 sie 2013

Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 10749
Może i wieczory zimne już, ale za to zachody słońca piękne. Buziaki Aniu
____________________
Agnieszka Jurajski Ogród *** Wizytówka
GorAna 20:58, 22 sie 2013


Dołączył: 30 sty 2013
Posty: 16100
Zawsze można znależć jakiś pozytyw
____________________
Ania Wizytówka **** W kamiennym kręgu od początku
Joku 21:21, 22 sie 2013


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 12186
Ja też lubię bardziej czerwcowe wieczory. Ta świadomość że lato przede mną ... A tojeść miałam. Rosła u mnie na "patelni". Potrafiła odbić po niemal doszczętnym wyschnięciu. Żywotna roślina.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Bogdzia 22:15, 22 sie 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58526
Aniu piekne zdjęcia obisz i zachodom słońca i aksamitkom. Pozdrawiam serdecznie.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
danuta_szwajcer 08:11, 23 sie 2013


Dołączył: 07 sty 2012
Posty: 7632
GorAna napisał(a)


Tak Basiu, to jest tojeść w słońcu czasami ją przypieka....ale w półcieniu czuje się świetnie...musiu mieć też więcej wilgoci, bo na piasku wysycha...Pozdrawaiam


tutaj rośnie za żeniszkiem


Pięknie to wygląda Aniu Zresztą robisz cudne zdjęcia i mieszkasz w okolicach do pozazdroszczenia. Cudne są te Twoje widoczki. Pozdrawiam serdecznie
____________________
Liliowo i kolorowo:)
GorAna 11:53, 23 sie 2013


Dołączył: 30 sty 2013
Posty: 16100
Joku napisał(a)
Ja też lubię bardziej czerwcowe wieczory. Ta świadomość że lato przede mną ... A tojeść miałam. Rosła u mnie na "patelni". Potrafiła odbić po niemal doszczętnym wyschnięciu. Żywotna roślina.

Przyznaję, w tym miejscu przypaliło ją bardzo...a teraz po deszczu rośnie jak najęta
Dzisiejsze zdjęcia


Pozdrawiam
____________________
Ania Wizytówka **** W kamiennym kręgu od początku
GorAna 11:56, 23 sie 2013


Dołączył: 30 sty 2013
Posty: 16100
Bogdzia napisał(a)
Aniu piekne zdjęcia obisz i zachodom słońca i aksamitkom. Pozdrawiam serdecznie.

Bogdziu, dziękuję za miłe slowa
Cieszę się bardzo, że Twoje zdrowie wrócilo
____________________
Ania Wizytówka **** W kamiennym kręgu od początku
GorAna 12:02, 23 sie 2013


Dołączył: 30 sty 2013
Posty: 16100
danuta_szwajcer napisał(a)


Pięknie to wygląda Aniu Zresztą robisz cudne zdjęcia i mieszkasz w okolicach do pozazdroszczenia. Cudne są te Twoje widoczki. Pozdrawiam serdecznie

Okolica pospolita jak inne
żadnych ci u nas atrakcji....a szczęśliwym można być nawet we własnym ogrodzie



Pozdrawiam
____________________
Ania Wizytówka **** W kamiennym kręgu od początku
grembosia 14:27, 23 sie 2013


Dołączył: 20 mar 2012
Posty: 2748
GorAna napisał(a)


Jolu, choć to nie ogrodowiskowy temat, który poruszyłaś....ale bardzo ważny...bo sprawa życia w zgodzie ze sobą....nie wypierania się korzeni
.......kiedyś dawno temu po szkole rolniczej zarzekałam się w gronie przyjaciół i nie tylko, że nie będę pracować na gospodarstwie....bo za ciężko...za pospolicie....że zamieszkam w mieście i tam osiądę..... pomieszkałam zaledwie rok....okazało się,że mijamy się z Mężem i wracając póżno z pracy czasu dla siebie i rodziny jest bardzo mało......brakowało mi przestrzeni, bolała głowa i każdą możliwą chwilę spędzliśmy u jednych lub drugich rodziców pomagając w gospodarstwach.....jedynym wyjściem dla nas było poszukanie gospodarstwa dla siebie.......los sprzyjał... i tak od 1982 roku, z pustymi kieszeniami, czworgiem rąk do pracy i dwujką małych dzieci osiedlismy na swoim...... krok po kroczku bez wielkiego pędu....bez wyścigu szczurów (jak to dzisiaj bywa) raz na wozie a raz pod, zbudowaliśmy swoje miejsce na ziemi szczęśliwi, że samodzielinie, że w zgodzie z powołaniem....czasami baaaaardzo napracowani, a czasami z brzuchami do góry sami sobie; sterem żeglażem, okrętem
Tylko przyjaciele, wierni od lat, wspominają jak to Anka zarzekała się, że na gospodarstwie to nigdy

Pozdrawiam Jolu



a to dzisiejszy zachód słońca nad naszymi polami


Pięknie to wyjaśniłaś. Widać to szczęście, gdy żyjemy w zgodzie ze sobą. Do pewnych rzeczy trzeba jednak dojrzeć. Uwierzysz, ja jakiś czas temu myśląc o działce to widziałam tylko trawnik, dwa drzewa i hamak.
____________________
Grembosia- spacerkiem po ogrodzie *** Wizytówka 2014
GorAna 14:41, 23 sie 2013


Dołączył: 30 sty 2013
Posty: 16100
grembosia napisał(a)


Pięknie to wyjaśniłaś. Widać to szczęście, gdy żyjemy w zgodzie ze sobą. Do pewnych rzeczy trzeba jednak dojrzeć. Uwierzysz, ja jakiś czas temu myśląc o działce to widziałam tylko trawnik, dwa drzewa i hamak.

Taaaaak, trzeba nauczyć się słuchania siebie....innych.....i przyrody....a wtedy prędzej, czy później, nie oczekując za wiele..... będziemy szczęśliwi....a tak naprawdę otrzymamy więcej, niż się spodziewaliśmy..... przykładem jest to forum
Pozdrawiam
____________________
Ania Wizytówka **** W kamiennym kręgu od początku
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies