Nie, postoję, szkoda pobrudzić bo mam brudne nogi od mojego ugoru

polinka napisał(a)

Wiesz, że korciły mnie czarne poduchy? Tylko i wyłącznie ze względów praktycznych ich nie wzięłam.

cciiii.....nie zapeszaj....ja mam czarne

p.s wczoraj myślałam że wyjdę z siebie i stanę obok jak czyściłam po pyleniu sosen:-/

Matka napisał(a)

Nie, postoję, szkoda pobrudzić bo mam brudne nogi od mojego ugoru

Siadaj, siadaj specjalnie wybrałam takie poduchy aby nic nie było na nich widać Może koktajlem zielonym Cię przekupię?

Uciekam do ogrodu

polinka napisał(a)

Juzia ja Ci mówię, szukaj tej pokrzywy

A wiesz jak ja Ci zazdraszczam tej brzozowej

Nooo....ale rozplenice na brzozowej ledwo ledwo

Mniszek się robi. Dopóki się nie zrobi mam czas na znalezienie poletka

Paulina mega!!! Trawy giganty mebelki piekne wyszly na tle zieleni cuuuudnie graja nie spodziewalam sie ze wszystkk kozna jedna farba

To taka do drwwna poprostu? Mam krzesla ratanowe tk zwykla do drwwna? Nie bedzie na ubraniach zostawalo ?

Co Ty za jedzonko tym swoim miskantom zapodajesz??? Takie wielkie już??? Niesamowite...moje ML ledwo widać dopiero

polinka napisał(a)

Czary mary hokus pokus Gracilimusy czują, że je KOCHAM!

Czarodziejko Ty pięknieeee. Aż wierzyć się nie chce, że fotki aktualne.

Wow ale wypasione miskanty metamorfozy super

polinka napisał(a)

Wodą i pokrzywą

co to znaczy ponalujesz??

pomalujesz

polinka napisał(a)

Czary mary hokus pokus Gracilimusy czują, że je KOCHAM!

No nie do wiary ...jakie wielkie trawy, a ja sie cieszę że u mnie ruszyły ledwie co...a u ciebie giganty...nie do uwierzenia...
I red barony masz większe, dzis u Zielonej Marty też widziałam duże...moje stare przecież ale maluchy...

Widziałam metamorfoże i zywopłocik z cisa - pieknie, ile pracy i kasy włozyliście...ale efekt łał...

Szarość, szarośc, szarośc widzę....donice twojej produkcji (już podziwiałam ) i mebelki po liftingu jak najbrdziej pasuja do nowoczesnych nasadzen u ciebie