Sebek i to był właśnie mój największy błąd! Brak wody i gnojówki. Teraz już nic nie zrobię ale mam nauczkę na przyszły rok...Wiosnę pewnie będę jeszcze bardziej wkurzona jak przyjdzie czas czyszczenia ID .
Jeszcze chwila i będę miała weekend
Plan na ten tydzień to posadzenie czosnków i narcyzów oraz oczyszczenie 41 szt. smaragdów...Mało przyjemne zajęcia ale nie ma już co przekładać tego na póżniej. Choć czyszczenie smaragdów za miskantami chyba zostawię sobie na póżną jesień jak powiążę trawy O to jest myśl
Niestety Ewka, dla mnie to najgorsza robota w ogrodzie ale może Ty polubisz takie robótki
Zajrzyj do środka smaragdów i jeśli zobaczysz, suche, brązowe gałązki to niestety znak, że pora na zabawę...
Przy ręcznym czyszczeniu radzę rozłożyć dookoła tujki jakiś duży koc albo stare prześcieradło i wtedy nie masz bałaganu tylko wszystko leci na materiał. Niestety jest to czasochłonne zajęcie ale są efekty Ja dwa razy do roku bawię się z moimi tujkami i ładnie przyrastają w środku. Po dwóch latach robią się fajne grubasy
Możesz też pomóc sobie konkrtenym sprzętem jeśli posiadasz