Ależ pięknie! Łukaszu - cudne fotki. Nie dziwię się, że jesteś zadowolony z wyjazdu.

Gosiu no fakt ja w trawkach przepadłem i odłączyłęm się od grupy więc nawet nie wiem kiedy zdjęcia robiłaś To jutro poprosze też o przesłanie zdjęć na maila bo bardzo mi się podobają, a jedno szczególnie

Kasiu a różne rzeczy planuje... takie związane z wyjazdami też Na podkarpacie cały weekend zarezerwowany

Zielona napisał(a)

Ależ pięknie! Łukaszu - cudne fotki. Nie dziwię się, że jesteś zadowolony z wyjazdu.

Marto miejsce jest cudowne i pełne inspiracji, ale niestety dla zdecydowanie większego ogrodu niż mój , ale i tak nie raz jeszcze się tam wybiore. Chociaż kilka zestawień roślinnych, które da się powtórzyć u mnie przypadło mi do gustu.
Warto odwiedzić to miejsce, a na dodatek jeszcze jest rozbudowywane.

Luki napisał(a)

Marto miejsce jest cudowne i pełne inspiracji, ale niestety dla zdecydowanie większego ogrodu niż mój , ale i tak nie raz jeszcze się tam wybiore. Chociaż kilka zestawień roślinnych, które da się powtórzyć u mnie przypadło mi do gustu.
Warto odwiedzić to miejsce, a na dodatek jeszcze jest rozbudowywane.

Zapisałam sobie wrzosowisko Dla mnie jak znalazł Żeby tylko te wrzosy tak nie gniły... Z tego powodu obawiam się wrzosowiska. Jeśli bym miała robić - to wielkie, ale... wielkie jest też ryzyko.

I jak tam - zakupy już posadzone?

Łukasz Dziękuję za przepiękne zdjęć. Niestety ja mam strasznie daleko do tego cudownego miejsca. Dzięki Tobie mogę poczuć jakbym tam była.

Ależ piękne wrzosowisko! Eh, szkoda że w moich okolicach nie ma takich ogrodów pokazowych. Jak wygram w lotto, potraktuję to jako wyzwanie.

Coś nakupił?

cudne fotki...te z ogrodu traw mnie zachwyciły najbardziej
co kupiłeś ? wypucuj się

Marto szkoda, że nie zrobilem więcej zdjęć wrzosowiska jednak mimo zachywtu podczas kwitnienia rzosów ogólnie to nie przepadam za tymi roślinami no i właśnie te ich wygniwanie. Gosia mówiła, że jeden raz prawie wszystkie u Kapiasa im wymarzły i od tego czasu całe wrzosowisko jest okrywane na zime.

Ewelino nie ma co sadzić bo żadnych planów nie miałem i żałuje bo dzisiaj już plany mam.

Iwono cieszę się, że mogłem chociaż w kawałku pokazać te ogrody, a nie pokazałem nawet połowy. Może kiedyś przy okazji urlopu w polskich górach warto zrobić sobie tam wycieczke

Mileno ja całkiem blisko nie mam, ale narzekać nie będę bo kilka takich miejsc w promieniu 100km jest, a południe śląska obfituje w ogromnej liczbie szkółek, ale jeden dzień to za mało.
No lista zakupów jest bardzoo długa, uwaga zaczynam wymieniać:
-żuraweczka Glaccier Falls
koniec

Ewo z Twoich ust to wielka pochwała, bardzo dziękuje
No zakupy tak jak napisałem wyżej okropnie skromne... planu na nowe rabaty nie było, a szkoda bo teraz kilka rzeczy bym kupił bo plany gotowe, a trawki były bardzo drogie jak na moje mniemanie bo ja moge mieć dużo taniej

Jestem ciekawa tych fot Gosi, na których buszujesz w trawkach