Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogrodowa przygoda Łukasza :)

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogrodowa przygoda Łukasza :)

Luki 19:35, 01 maj 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Ewo to odkopałaś przeszłość mojego ogrodu, ale to było zaniedbane
Żurawki oczywiście rosną w słońcu, ale mimo wszystko na całkowitej patelni odradzam sadzić bo trzeba wtedy bardziej dbać i dokładniej wybierać odmiany. Na słońce miejsca długo nasłonecznione nie wybieraj zółtych/limonkowych odmian

Ludwiko z nornicą nie zapeszam Lecę zobaczyć.

Łukasz nornica nie paląca graby i liliowce na szczęście nie latały w powietrzu

Marto Marto dwie rabaty będę musiał podlewać ręcznie bo musiałbym kuć mój artystyczny krzywy i popękany chodnik ale na szczęście to rabaty które lubię oglądać i ewentualne niepodlanie im nie szkodzi

Everlime jak dla mnie jest boska na żywo niby zielono-zielona, ale efekt świetny i rozrasta się podobno mocniej od Evergolda.
W szkółce zimowała w 2 litrowych doniczkach na otwartej przestrzeni, zmroziło mocno końcówki liści, ale stojące Ice Dance obok wyglądała tak samo. Została obcięta dosłownie na dwu centymetrowego jeża i już ładnie startowała, ale Pani ze względu na przesadzenie do większych donic i mocne przycięcie nie chciała mi sprzedać.
Za mało się uśmiechałem Powiedziała mi, że za miesiąc dwa mogę przyjechać, ale sadzonki będą za 20-30zł. Mimo to już były tak duże, że podzieliłbym na 4

Edyto ja nie pomyślałem i wybrałem się małym autkiem. Doniczki były wszędzie, na przednim fotelu, pod i cały bagażnik ze złożonym drugim rzędem siedzeń ledwo się spakowałem. Dla siebie już takich zakupów robić nie będę bo nie ma gdzie
____________________
Ogrodowa przygoda Łukasza II, cz.I, Biało różowy, Wizytówka Łukasz
Agatan24 20:09, 01 maj 2015


Dołączył: 10 kwi 2014
Posty: 995
Lukasz Ty masz problem z nornica a ja z kretami juz brak mi pomysłów jak się ich pozbyć czasem to mi ręce opadają i już z tego wszystkiego śmiać mi się chce.
Może masz jakiś sposób?
Pozdrawiam i czekam na fotki posadzonych bylin.
____________________
Agata- Nadzieja na piękny ogród
Edyta10 20:23, 01 maj 2015


Dołączył: 30 kwi 2013
Posty: 1277


Edyto ja nie pomyślałem i wybrałem się małym autkiem. Doniczki były wszędzie, na przednim fotelu, pod i cały bagażnik ze złożonym drugim rzędem siedzeń ledwo się spakowałem. Dla siebie już takich zakupów robić nie będę bo nie ma gdzie


No właśnie zawsze mam ten problem, poza tym jak jedziemy na działkę to zawsze inne potrzebne rzeczy zabieramy + kota, a szkółkę mam niestety po drodze niedaleko od działki. Jak miałam dwa koty to któregoś razu jechały piętrowo jeden na drugim w kontenerach i oczywiście mój M. marudził że krzaków nakupiłam
____________________
Ogródek nad jeziorem
Madzenka 20:41, 01 maj 2015


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Wow nawadnianie własnoręcznie wykonane, róze zamówione, zakupy poczynione. Ale sie dzieje
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Luki 20:46, 01 maj 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Agato z dwojga złego kret nie niszczy roślin, które czasem są kosztowne, ale kopce w trawniku to też nic przyjemnego. Miałem raz kreta i przypadkiem utłukłem mało humanitarnie, był u mnie jeden dzień. Na drugi dzień coś wyrastało na skalniaku, a ja mając szpadel w ręce zadziałałem, nie wiem co się stało pod ziemią, ale nie wnikam, a problem znikł. Ja bym zastosował pułapki na krety.
Jeżeli masz w sąsiedztwie niezagospodarowane działki to z tego co czytałem problem będzie powracał, sam się zastanawiam czy nie zainwestować u siostry w siatkę przeciw kretom tym bardziej, że powierzchnia trawnika bardzo mała.

Edyto problem to będę miał dopiero jak będzie trzeba jeździć za drzewami do ogrodu siostry. Na szczęście jedną szkółkę wyczaiłem blisko domu, a mają drzewa, które mam w projekcie
Piętrowe koty mnie rozbawiły
____________________
Ogrodowa przygoda Łukasza II, cz.I, Biało różowy, Wizytówka Łukasz
Luki 20:52, 01 maj 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Marzenko to kopanie do dzisiaj mi się śni, a niedługo u siostry czeka mnie kompletny system do kopania, ale tam na szczęście trawy nie ma
Kolejne róże Queen of Sweeden i William przyjdą we wtorek na Munstead Wood muszę czekać do końca maja, we wtorek będę też miał zamówioną lawendę. Pozostanie mi znaleźć gdzieś ładne bodziszki bo urzekło mnie połączenie u Danusi
____________________
Ogrodowa przygoda Łukasza II, cz.I, Biało różowy, Wizytówka Łukasz
Agatan24 20:57, 01 maj 2015


Dołączył: 10 kwi 2014
Posty: 995
Właśnie przylaza do mnie od strony łąki pułapki juz probowalam i nic chyba musze się z tym pogodzic i już.
____________________
Agata- Nadzieja na piękny ogród
siakowa 20:59, 01 maj 2015


Dołączył: 23 lip 2014
Posty: 17658
zrobiłam na odwrót - linia kroplująca prawie położona, teraz część wykopaliskowa czeka i serce, DZIĘKI
____________________
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :) *** Wizytówka
Jana 21:14, 02 maj 2015


Dołączył: 23 mar 2015
Posty: 4511
Łukasz w jakich odstępach masz posadzone żurawki aby nachodziły ładnie jedna na drugą, ale by było jednak widać ich piękno każdej z osobna?
____________________
Sprzecznosc w ogrodzie
Luki 22:09, 02 maj 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Agato u mnie nornice też niestety przychodzą z łąki, w zeszłym roku urzędowały w nieużytku u siostry, a zimą wlazły do mnie, ale chyba się udało wytępić. Chociaż nadal nie mogę w to uwierzyć.

Kasiu moja linia kroplująca leżała ponad miesiąc na rabatach nie wszędzie dokładnie rozłożona, ale leżała Pod koniec przyszłego tygodnia chyba będę miał wszystko gotowe.

Jana żurawki mam posadzone tak co 30-35cm i dobrze się to sprawdza, nie lubię gdy żurawki posadzone są w obwódce i każda jest 'sama'
____________________
Ogrodowa przygoda Łukasza II, cz.I, Biało różowy, Wizytówka Łukasz
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies