Ty się nie możesz zdecydować? Siostra dała Ci wolną rękę? To szalej, Luki!

Agato zestawień miało być więcej, ale niestety nie wyszło. Połowa różowych tulipanów zgniła, a jedne białe nie są tymi co kupiłem, ale i tak cieszą

Marto a co ta moja Marta ma do gadania
Oczywiście kształt rabat został zatwierdzony i w ostatecznej wersji został całkowicie wyprostowany, aby ciąć koszty z nawadnianiem. Łamane rabaty były fajne, ale zwiększały ilość zraszaczy i wszystkiego.
Mam wytyczne: ma być dużo hortensji, mają być róże, lawenda. Całkowity zakaz wykorzystania żółtego i czerwonego koloru, ma królować biel róż i fiolet, na jednej rabacie pojawi się biel z purpurą w różach. Możliwe w przed ogródku będzie limonkowo -biało.
Ja nie mogę się zdecydować co do układu roślin na rabacie, listę roślin mam, a na dodatek mam kilka pomysłów na elementy wodne lub architekturę ogrodową, ale jak to bywa z moimi pomysłami są dość skomplikowane i części do ich wykonania musiałyby być robione na zamówienie, więc jestem na etapie rezygnacji z nich. Zostawię sobie pomysły dla siebie na odległą przyszłość
Niedługo pokażę efekt końcowy projektu.

Hmmm... fajnie ma ta Twoja Siostra... Nie dość, że projekt świetny, zgodny z oczekiwaniami, to jeszcze za darmo i z uwzględnieniem okrojonego budżetu. Mam nadzieję, że Siostra docenia Twoje starania

Nie wiem na co bardziej czekam na Twoja rożanke czy na rabaty siostry??

No ja tez czekam .... Moze cos zgapie

Marto czy projekt będzie fajny to się okaże bo wiedza w tym temacie nie jest spora. Co do reszty to szkoda gadać gdyby to ode mnie zależało działka od zeszłego roku byłaby czysta bo na zrobienie porządku nie trzeba funduszy, a 3 godziny pracy koparki to żaden problem, ale...

Marzenko w sumie na to i na to będzie trzeba troszkę poczekać bo różanka zapewne w tym roku będzie kiepska, a rabaty siostry będę powstawać w nieznanym mi tempie

Jolu troszkę to wszystko potrwa, kiedy ja będę sadzić ty będziesz leżeć już na czyściutkim trawniku, ale pomysły oczywiście pokażę

Mnie ta Twoja róża zaintrygowała...jakiego Williama kupiłeś??? Ja dwa lata Morrisa szukałam...chyba nie tą kupiłeś???

Ciągle sobie patrzę na tę Twoją linię kroplującą...ach, przydało by się u mnie. Ale technicznie to ja musiałabym się przygotować, tz. najpierw poczytać, potem dokładny projekt zrobić, listę zakupów, do wykonanie bym eMa przekonała bez problemu...trzeba się temu przyjrzeć wreszcie na serio.
Możesz mi napisać na priva ile Cię to kosztowało? I te wszystkie elementy jakiejś konkretnej firmy wybrałeś?

Z nornicami masz podobny problem i podobnie je traktujesz jak ja

Kasiu róża to dokładnie William Shakespeare 2000 jutro lub w środę przyjdzie. Ciekaw jestem jakie będą krzaczki.

Nornice chyba się wyniosły, albo mam wielką nadzieję, że padły
Co do linii info na pw

Luki napisał(a)

Kasiu róża to dokładnie William Shakespeare 2000 jutro lub w środę przyjdzie. Ciekaw jestem jakie będą krzaczki.

Nornice chyba się wyniosły, albo mam wielką nadzieję, że padły
Co do linii info na pw

Już myślałam, że tę "moją" różę tak szybko w dobrej cenie znalazłeś.

Dzięki Luki

Różanka będzie genialnie wyglądać - to pewne

Łukasz a nie chcesz jeszcze jednej siostry? Dam się zaadoptować