Kwiatowy ogród mojej Mamy
W sobotę odwiedziliśmy gospodarstwo moich dziadków na wsi, gdzie będąc dzieciakami spędzaliśmy wraz z rodzeństwem ciotecznym każde wakacje. Daleko od drogi, cisza spokój, duży ogród, droga w pole - wymarzone miejsce.
Od tego czasu minęło już ponad 20 lat a sentyment pozostał, dziadkowie zmarli a gospodarstwem opiekują się moi rodzice. Przyjeżdżą tu co dwa tygodnie, koszą trawę, pielęgnują ogrody, dbaja o dom
Teraz przyjechałąm tu po raz pierwszy w tym roku i dech mi zaparło - moja mama naprawde się tu realizuje
kwiaty, kwiaty i dużo roślin -
Babcia moja sp tez miała zamiłowanie do kwiatów i moja mama chyba to po niej przejęła; muszę Wam pokazac te zdjęcia,
dla mnie bomba!!!
dumna Babcia Marysia, czyli moja Mamusia z wnukami
poza tym rosną katalpy, świerki, jabłonie, leszczyny, wiekowe tuje, stare lipy - ach -
wieś sielska, anielska