U mnie niestety równo tulipanki nie kwitną. Nie dość, że zmasakrowane, to jeszcze w różnych terminach kwitną pozostałe. Jesienią kupuję jeden gatunek w mega ilości. A te co są, pójdą na inna grządkę, o ile się do nich dokopię w czerwcu.
Zieloność i ostry kolor w tej chwili bardzo cenne. Mnie się podoba,

Piękne tulipanki i ten modrzew szczepiony ładny

Pięknie się porozkwitało, tulipanki biało różowo cudne...

Rozglądam się za wrotyczem bo też mam pełno robali i coś mi pogryza roślinki, będę podlewać tym dobrodziejstwem a z chemią jeszcze poczekam bo maluchy po ogrodzie biegają i się bojam o ich zdrówko

Pozdrawiam wieczorową porą

Haniu kupuj cebule tulipanów i sadź. Piszą dziewczyny że pod drzewami słabo tulipany rosną. Mam inne zdanie. Jak zaczynają pokazywać pierwsze listki to mocno ich podlewam i nawożę. Ze względu na cień później pokazują się kwiaty ale jak długo kwitną! I wcale nie są niższe. Na torebce pisało np. wysokość 35 cm i w tej chwili przekroczyły ten wymiar o 10 cm.

Bartku ten modrzew chorował w tamtym roku, to znaczy zaatakował go owad co przenosi się ze świerka ( w tej chwili zapomniałem nazwy). Opryski w jesieni, obcięcie zaschniętych gałązek pomogły i widać że zaczyna żyć. Dzieki i pozdrawiam.

Olu znajdź wrotycz i rób miksturę i szuru buru po roślinkach i pod nimi. Dzisiaj Rh dostały dawkę tego kompotu. A i jeszcze koniecznie podlewaj je fusami z kawy bo świetny nawóz a tak niedoceniany.
Pozdrawiam również i zaglądnę do Ciebie.

zbigniew_gazda napisał(a)

Haniu kupuj cebule tulipanów i sadź. Piszą dziewczyny że pod drzewami słabo tulipany rosną. Mam inne zdanie. Jak zaczynają pokazywać pierwsze listki to mocno ich podlewam i nawożę. Ze względu na cień później pokazują się kwiaty ale jak długo kwitną! I wcale nie są niższe. Na torebce pisało np. wysokość 35 cm i w tej chwili przekroczyły ten wymiar o 10 cm.

Zbysiu, to ja druga, co stwierdzam to samo, u mnie też rosną dobrze, mimo, że ja nawozu nie używam
Wracam oglądać

Dałeś po oczach, cudnie jest, jak ja lubię ten moment

Irenko no to super że masz też takie zdanie. Nie będę gorszy i zdaję raport ogrodniczy z dzisiaj (przed deszczem).

Rh biorą się do kwitnienia.



Dzisiaj skoczyłem do ogrodniczego i jak co roku nabyłem "babeczki". Posadzone i podlane- deszczykiem też.



Klonik miał grzyba. Opryskałem i wyraźnie pomogło. Bierze się do roboty.



Dzień bez fotek tulipanów, to dzień stracony.

Oj,to lecę u siebie jakąś fotkę z tulipankiem wstawić. Pięknie macie, Zbyszku i Krysiu.
I jeszcze jakieś RH trzeba nabyć.

Kupiłam tez begonie ale boje sie posadzic bo przecież ogrodników jeszcze nie było a Ty posadziłes i nie boisz sie? Wszystko pięknie Wam rośnie . Pozdrówka.

Ja na razie na begonie miejsce zrobiłam.... nie było czasu kupić ... ale to nic po majowym weekendzie nadrobię
Konik ładnie odbija kolorem na tle zieleni...