Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu....

Pokaż wątki Pokaż posty

Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu....

Gardenarium 20:24, 13 lip 2014


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Som zdjęcia
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
JulkAd 21:07, 13 lip 2014


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 9027
Marzena2007 napisał(a)


Wszytskim wielkokiwatowym i angielkom wycinam kwiaty. Tylko moja NN i fairy ma kwiatki, ktore się same czyszczą. Ukręcam im głowki Bardzo to lubię robić i prz okazji oglądam w jakim stanie są róże.


A wiosną tniesz Fairy?, na jaką wysokość?

Twoja róża Alnwick przypadła wpadła mi w oko, ale czytam, że rośnie nawet do 1,2 m, faktycznie taka wysoka?
____________________
Julita - Ogród do odświeżenia
Kasiek 22:12, 13 lip 2014


Dołączył: 03 mar 2012
Posty: 14762
Stadionowe pozdrowionka przesylam Goraco jest
____________________
Bawarka
Malgosik 22:53, 13 lip 2014


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 10477
Marzena2007 napisał(a)

Małgosiu ta jeżówka jest posadzona przy rozplenicy medium boy
Areator i wertykulator elektryczny w jednym urządzeniu (wymienne ) mamy swój. Aczkolwiek filcu było mało, ważne było nakłucie darni, dlatego wykorzystaliśmy nasz ciężki walec wypełniony piaskiem z zakładaną obręczą z kolcami.


Aaaaa, nie było kotków i myślałam, że to miskant. Ładne ma te "listki".
____________________
Ogród na glinie
Kindzia 23:07, 13 lip 2014


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Marzenko dla Ciebie moja Comte, właśnie znowu zaczyna kwitnąć A ten zapach...



____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
kwiatholandii 08:29, 14 lip 2014


Dołączył: 06 lut 2012
Posty: 2405
U nas z trawą też był problem. Delikatna wertykulacja pomogła. Poza tym zrobilam próbę i polałam magiczną siłą kawałek. Jest w tym miejscu juz 3 tygodnie soczysta i pieknie zielona. Pozdrawiam
____________________
Ogród z perspektywą na przyszłość
Madzenka 08:57, 14 lip 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
makkasia napisał(a)
Madżenko dziękują za Ascot Róże zaskakują swoim wigorem i chęcią do życia Moja Bonica po deszczach wygląda fatalnie i wszędzie pełno płatków
miłej niedzieli


Ascot jak na razie to moja ulubienica, z powodu kształtu kwiatów i koloru po prostu idelanie pasujacego do monardy. Lubuę takie filiżanki
Bonica obcięta bo już przekwitała u mnie, dwa tygodnia sypania na trawnik wytrzymałam i podjęłam decyzję o zmianie lokalizacji za rok nie będzie zaśmiecać trawnika Ponadto za wielka rosnie i zdominowala magnolie. Jak ja lubie zmiany
dzisiaj musze sciac aspirin rose.

mira napisał(a)

to napisł Robaczek

Madżen, nazwy angielskich róż są dla mnie tak samo ekscytujące jak same róże! Każda opowiada fascynującą historię, upamiętnia wydarzenie, poemat czy osobowość. Poznając kulisy tych nazw, można się wiele nauczyć o różach...
Robaczek pisze:
Weźmy taką Gertrude Jekyll - od lat wybierana ukochaną różą Anglików, swoją popularność zawdzięcza nie tylko urodzie i upojnej woni. Nosi imię jednej z ikon angielskiego ogrodnictwa, dzięki której podziwiamy bajeczne ogrody bylinowe, pielęgnowane przez Anglików jako dziedzictwo narodowe od ponad 100 lat. Konrastowe zestawienia barw, malowanie teksturą, amfiteatralne rabaty...to wszystko zawdzięczamy jej talentowi i trendom wytyczonym już XIX wieku, a powielanym przez nas we współczesnych ogrodach.




No i to są takie posty na podstawie których powstają chciejstwa.
Jak się uodpornić na taką korespondencję? jak ?
Ja Gertrudę podglądam i widziałam na żywo własnie na wycieczce jej szlakami ale nie widzę właściwego miejsca w moim ogrodzie. A tu czytam i pstryk myśl czy nie powinna być na mojej rabacie bylinowej jako ikona ?? /konsekwencja kolorystyczna zostanie złamana -trudno/.
Astrid już mnie zmiękczasz.A o Comte pytałam bo jeszcze miałam nie zapłacone ale już mam i czekam .
pozdrawiam już słonecznie z zalanego ogrodu

Mira obejrzałam w kilku watkach Comte i jestem lrzekonana, że warto. Ach ten zapach i kolor
Opisy historii róż pozwlają inaczej na nie spojrzeć.
Gertuda musi byc w moim ogrodzie trzeba jej oddać hołd !

ewa004 napisał(a)
Marzenko Twoje róże piękne ,moje w opłakanym stanie po deszczach .


Moje były w oplakanym stanie po czerwcowych upałach. Deszcze zniosly wyjątkowo dobrze.
Poczekajmy na drugie tłoczenie

Loosiuu napisał(a)


Ogród brzytwa! Dopracowany że szok


Już mam ochotę busz wycinać ale akurat to miejsce jest ok
malgorzata_szewczyk napisał(a)
Marzenko macham z ławeczki winkowej Te twoje trzy słoneczka śliczne


O ja też wczoraj odpoczywałam, dopiero dzisiaj macham
Gardenarium napisał(a)
Som zdjęcia


Byłam widziałam
JulkAd napisał(a)


A wiosną tniesz Fairy?, na jaką wysokość?

Twoja róża Alnwick przypadła wpadła mi w oko, ale czytam, że rośnie nawet do 1,2 m, faktycznie taka wysoka?


Tnę co wiosnę nad 3 oczkiem, czyli nizutko - 15-20 cm. Tzn żeby nie było, że kazdą gałązkę tnę nad 3 oczkiem... Sprawdzam jaka mniej więcej wysokosc jest nad 3 oczkiem i nozycami zywopłotowymi jadę.... Toć to straszne chaszcze...
Alnwick w drugim sezonie ma 1 m i kwitnie nieprzerwanie. Widzę jednak, ze rosomanes sie nia nie zachwycają...

Kasiek napisał(a)
Stadionowe pozdrowionka przesylam Goraco jest


Ło matko w Brasil jesteś? Gratulacje za wczorajszą wygraną
Malgosik napisał(a)


Aaaaa, nie było kotków i myślałam, że to miskant. Ładne ma te "listki".


Na kotki trzeba poczekać do sierpnia

Kindzia napisał(a)
Marzenko dla Ciebie moja Comte, właśnie znowu zaczyna kwitnąć A ten zapach...





Kasiu jak często powtarza kwitnienie?
kwiatholandii napisał(a)
U nas z trawą też był problem. Delikatna wertykulacja pomogła. Poza tym zrobilam próbę i polałam magiczną siłą kawałek. Jest w tym miejscu juz 3 tygodnie soczysta i pieknie zielona. Pozdrawiam


Monia wczoraj sypnęłam nawozem przeciwko brązowieniu trawy... Wiem azot... Wiem... Ale już mam dośc patrzenia na ten brzydki trawnik... Podejrzewam larwy komarnic... Bo przy kancikach sporo znalazłam... Trzeba będzie zrobić wertykulację czyli rzeż niewiniątek...
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Madzenka 08:59, 14 lip 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Od wczoraj mam ulrop dzisiaj zaplanowałam cięcie laurowiśni i pęcherznic wczoraj poszalałam z opryskiem bukszpanów Ortus+Nissorun na przędziorki i szpeciele... Widzę że moje bukszpany jak co roku zaatakowane...
Jeśli przestanie padać znów muszę opryskać środkiem na grzyby... Straszliwy atak w tym roku był wiosną...
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
polinka 09:05, 14 lip 2014


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Od kiedy u Ciebie pada?? U nas od czwartku ani kropli a prognozy na ten tydzień też nie zapowiadają deszczu.
Przyjemnego odpoczywania Ja jeszcze tydzień i też urlop
____________________
Ogrodowy powrót do dzieciństwa
Malgosik 09:21, 14 lip 2014


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 10477
Marzena2007 napisał(a)
Od wczoraj mam ulrop dzisiaj zaplanowałam cięcie laurowiśni i pęcherznic wczoraj poszalałam z opryskiem bukszpanów Ortus+Nissorun na przędziorki i szpeciele... Widzę że moje bukszpany jak co roku zaatakowane...
Jeśli przestanie padać znów muszę opryskać środkiem na grzyby... Straszliwy atak w tym roku był wiosną...


a jakie msza objawy na bukszpanach, bo może moje też chore, a ja o tym nic nie wiem?
____________________
Ogród na glinie
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies