Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani

Agania 22:35, 04 gru 2014


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26053
anka_ napisał(a)

Horstman wymiata. Uwielbiam tego potwora.
Modrzewie też cudne. Ja niestety po przykrych doświadczeniach stawiam na metasekwoje i cypryśniki. A modrzewie będę podziwiać u ciebie Agatko.


Cypryśniki też mi się podobają, a wujkiem mogę Cię jeszcze postraszyć

Horstmana też lubię
____________________
Agata - Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani | Wizytówka Radości Agani | Dolomity Super Ski
Agania 22:41, 04 gru 2014


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26053
Pszczelarnia napisał(a)
Aganiu, ja mam posadzone graby fastigiaty (obecnie 180 cm, na razie mizeroty ze szkółki, od lata u mnie) (inspiracja ogrodowiskowa, jestem odtwórcza). Ale teraz widzę i Danusia radziła (u mnie odbyło się to post factum), żeby wziąć zwykłe graby. Muszą być gęste od dołu. Albo nie muszą - od Ciebie zależy odkąd zaczniesz je prowadzić. Powinny rosnąć prosto do 2,20 a potem trzeba je wygiąć. Ja planuję paliki drewniane i drut grubszy aluminowy wygięty w łuk i przywiązywanie. Można listę bukową wygiąć.

Zależy jak gruby ma to być łuk. Łuk czy już brama z grabów. Na akcent łuky nad bramką wystarczy po jednym z 2 stron. Mogą być 2. Zrobię zdjęcie i pokażę moje in Prozessing, teraz znowu wojażuję.


Pszczółko, bardzo ci dziękuję, za szczególiki, zabieram się za zieloną bramę z grabów i już odliczam do wiosny, a na twoje in Prozessing czekam cierpliwie.
Moja Dortmund dla Ciebie


____________________
Agata - Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani | Wizytówka Radości Agani | Dolomity Super Ski
Agania 23:04, 04 gru 2014


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26053
ewsyg napisał(a)
Kurcze, Agata, nie mogę do Ciebie zaglądać bo potem mam kompleksy


Ktoś napisał kiedyś na Ogrodowisku, że to forum inspiruje, zachwyca, uczy i wpędza w kompleksy, ale tak naprawdę Ewuś, to nas zachęca twórczo, motywuje, pomaga i nakręca do działania, i to dzięki wspaniałym osobom, które dzielą się z nami naszą wspólną pasją i miłością do roślin
____________________
Agata - Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani | Wizytówka Radości Agani | Dolomity Super Ski
AgnieszkaW 23:05, 04 gru 2014

Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 10749
Agatko, zaglądam do Ciebie zobaczyć, co porabiasz. Widzę, że jeszcze ogrodowo w pełni u Ciebie Też lubię szczepione modrzewie
____________________
Agnieszka Jurajski Ogród *** Wizytówka
Agania 23:15, 04 gru 2014


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26053
zawitka napisał(a)
Aga jak szyszkowy wianek to lepiej szyszki kleić do podkładu styropianowego ale wcześniej go pomaluj albo owiń materiałem Miłego wiankowania


Halinko, uplotę sobie, bo nie mam styropianowego, wieszsz..... mnie to łatwiej zniechęcić niż zachęcić, muszę się rozkręcić, zainspirować i poczuć presję czasu

Pozdrawiam Ciebie i wszystkie talenty ogrodowiskowe...... mam wianek jeszcze bez szyszek
____________________
Agata - Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani | Wizytówka Radości Agani | Dolomity Super Ski
Agania 23:31, 04 gru 2014


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26053
EPODLAS napisał(a)
Agatko, przypomniałam sobie, że mam jedną fotkę z bluszczem. Oczywiście ta bramka, mur i bluszcz nie należą do mnie. Zawsze mnie intrygowała, bramka ma jakąś orientalną nutkę i jest naprawdę stara. Zdjęcie robiłam może dwa lata temu, jak będę w pobliżu zrobię ją jeszcze raz, może uda się lepiej. W swoim wątku pokazałam fotki, które dostały się do albumu. Wiem, że sama robisz fajne fotografie, więc lubisz też pstrykać.
Chciałabym mieć taką bramkę obrośniętą bluszczem w ogrodzie



Bożenko jesteś fotografem roku, gratuluję

Mam wielki sentyment do takich detali, szczególnie podkreślających ponadczasowy efekt, lubię przedmioty z kutego metalu, cegłę, stare mury, fasady i zwieńczenia, poznaczone patyną i bluszcze, które ukazują czar i magię takich miejsc, a mój bluszcz udaje, że w ogóle rośnie, może się w końcu zdecyduje i zaczepi

____________________
Agata - Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani | Wizytówka Radości Agani | Dolomity Super Ski
Agania 23:41, 04 gru 2014


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26053
kasiek napisał(a)
Piękne te modrzewie, i że też nie masz problemów z ochojnikami, niewiarygodne!


Kasiu, ochojnikami są zagrożone tylko świerki pospolite, mam w ogrodzie tylko 3 sztuki, miałam ochojniki na tych świerkach, ale wtedy kiedy przywiozłam je ze szkółek, usunęłam i więcej nie widuję, nie bojam się ich, bo wiem jak z nimi walczyć

Wiosna bardzo mi się podoba w towarzystwie tych czuprynek



Moje modrzewie są czyściutkie i wolne od mszycy modrzewiowo-świerkowej
i świerki mam wszystkie zdrowe
____________________
Agata - Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani | Wizytówka Radości Agani | Dolomity Super Ski
Mariusz 07:51, 05 gru 2014


Dołączył: 01 paź 2012
Posty: 3349
Witaj Modrzewie pięknie i zdrowiutkie. Metasekwoje i cypryśniki są jakąś alternatywą za modrzewie, ale pod warunkiem że woda gruntowa jest wysoko. Byłem świadkiem padania 30 letnich metasekwoi i cypryśników błędnie w przeszłości posadzonych.
U siebie ze względu na ochojnika zwykłe modrzewie idą do wycięcia, miałem w zamian robić ścianą z wysokich odpowiednio dobranych drzew, ale po małym wtrąceniu Ewy pszczółki "i to okno na pole na uprawy. Ne zamykałabym go nijak" zmieniłem zdanie. Pozdrawiam
____________________
Pozdrawiam Mariusz Przyjazny ogród
renatamama3 09:12, 05 gru 2014


Dołączył: 26 sie 2012
Posty: 5071
Posiadaczka ,szczepionego modrzewia się melduje ,mój młody w tamtym roku kupiony ,kocham je za wiosenny kolor igieł ,jesienią też piękny .Co do bluszcza ,mam 5 sztuk sadzonych w tym samym czasie ,podobnej wielkość i każdy rośnie inaczej jeden gęsty ma już z 1,70 m drugi z 1,50 i też dość gęsty a kolejne trzy prawie stoją w miejscu ,jestem zła ,że nie równo rosną ,bo mają za zadanie przykryć troszkę blaszak .pozdrawiam
____________________
Ogród przy lesie - początek 2012/2013
Pszczelarnia 10:30, 05 gru 2014


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
No śmiecą te modrzewie jak nic. Ale jak widzę jak teraz stanowią miodową ścianę na tle nieba szarego, to się zachwycam. Ale moje już 40 letnie, więc na poziomie 3 m bez gałęzi (bardzo kruche i lecą po wiatrach).

Chyba zdrowe. Jodła zaś wykazuje objawy (nie wiem jak się to nazywa), po prostu schnie i sypią się igły. Wielka szkoda. Ale nie opryskam tego kolosa. Druga zdrowa i śliczna. Moje drzewa są ok. 40 letnie i to już wyższa szkoła jazdy z ich pielęgnacją - w zasadzie to przekracza możliwości i umiejętności moje.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies