Żartujesz mży?....a ja pranie mam na dworze...ale gorzej, bo jutro cały dzień pracuję na zewnątrz, pogoda koniecznie na jutro potrzebna...najlepiej ciepło i bez deszczu...cały czas dumam nad tym co proponowałaś, chodzi mi o to miejsce przy płocie...czy lepiej pomieszać hortki, czy jednak nie...na pewno Vanilki na tyły zamówię....przy płocie chyba może poczekać
....czy można teraz tego rozchodnika dzielić? bo nie wiem?

Jula = ja bym posadziła na razie te vanilki tylko tam z boczku, a rozchodnika dzieliłam na wiosnę, ale ja go wiosną dostałam.

Musze poszerzyć trochę rabatę, a one kwitną.



img]

A dziękuję i również się uśmiecham

Szkoda że nie mogłam pani poznać w Wojsławicach, jednak jako niania Figa miałam inne zadania

Jesteś"bezdomna" wiec korzystam w wątku Kasi.... niania to poważne zadanie... też często modliłam sie o nianię jak nie do dziecka to do psa

Pani to jestem, ale na forum obowiązuje forma "amerycka"

Kasia.. Twój pies to Figo..a Kasi chyba też Figo...czy już mi się pomieszało coś?

Kasia i Kasia, Figo i Figo??

Jesteś"bezdomna" wiec korzystam w wątku Kasi.... niania to poważne zadanie... też często modliłam sie o nianię jak nie do dziecka to do psa

Pani to jestem, ale na forum obowiązuje forma "amerycka"

Kasia.. Twój pies to Figo..a Kasi chyba też Figo...czy już mi się pomieszało coś?

Kasia i Kasia, Figo i Figo??

Myślę, że wiosna to jednak lepszy moment do podziału rozchodnika...masz rację, a swoje Vanilki co ile sadziłaś?, bo muszę wiedzieć ile wziąć?...gdzieś czytałam, że co 70 cm?

Superaśna ta rabata ci wyszła