monteverde, ślicznie dziękuję. Zanosi się na to, że jutro u nas odśnieżanie będzie.
Grażynko, wierzę na słowo, tym bardziej się cieszę.
Aniu, no właśnie, mam ochotę na niebieską kocimiętkę, może spróbuję jeszcze raz?
AgnieszkaW - u mnie nawet przy małych poidełkach ruch był w ubiegłym roku, pszenicą wróbelki nie pogardzą... Tylko trzeba potem dechy szorować...