Piękny ten wianek z dalii. Miłego tygodnia.

miło mi, że pomimo tego ciężkiego okresu dla ogrodników (stwierdziłam, ze jest cięższy niż wiosenny ) wpadłas do mnie i zostawiłaś ślad.
Dale miałam kiedyś w odmianach ale wszystkie wydałam bo za duże były i nie maiałam miejsca ale sentyment pozostał co widać u mnie w donicach
Taaa szkółka różana kopią na prośbę dany egzemplarz, taaa szczęście, ze ona nie jest blisko mnie !!!.
Mam rękawiczki do obsługi róż z białej irchy i ...zapominam, że je mam
dziękuję za piękne róże ściskam

Piekne te dalie u ciebie Mariolko i warte tej pracy którą trzeba przy nich wykonać, ja miałam u siebie dawno temu kilka odmian, i z roku na rok było ok aż którejs zimy mimo że z pieczołowitościa je wykopałam, oznaczyłam karteczkami poszczególne kolory i rozmiary, zawinłęam karpy w papier i ociepliłam skrzyneczkę przechowując je w niej jak zwykle w garazu to wiosna miałam wióry a nie karpy, moczyłam je przed posadzeniem ale nic z tego rozleciały sie i tym sposobem "wyleczyłam" sie z dalii choć jak oglądam je u ciebie to...troche mi żal bo piekne sa....

Te białe dalie, jak do ślubu, przepiękne są i ten koszyczek uroczy


Prawie mi się czas zatrzymał...........a przede mną jeszcze tyle pracy, jak czytałam o przewożeniu roślin i przesadzaniu tych ilości u Ciebie, to cieszę się, że aż tyle mniej mam u mnie do załatwienia ogrodowych spraw

Czosnki główkowate, pięknie wyglądają na rabatach, a Twoja New Down szaleje, ja swoją już przycięłam i mam z nią już posprzątane

Bogdziu, dalie w wianku nietrwałe Również miłego tygodnia

Makkasiu, masz absolutną rację z tym ciężkim czasem o tej porze. Dni coraz krótsze nie pozwalają na intensywne działanie w ogrodzie po pracy. Wczoraj ani dziś nawet nie zajrzałam a ile jeszcze mam do zrobienia, tylko pogodne soboty mnie ratują
nawet zdjęć nie ma jak zrobić, lipy zżółkły, liśćmi sypią, magnolia też już połowę zgubiła...
Szkółka różana ok, ale nie ma w niej wielu naszych chciejstw

Margarete, jeśli masz ochotę na dalie to nie ma sprawy pisałam też, że można ewentualnie wysiewać prosto do gruntu w maju i będą rosły bez problemu, przynajmniej te pojedyncze, wystarczy potem zebrać nasiona i nie przechowywać bulw. Nasiona mam Jeszcze można trochę pozbierać, jak deszcz minie.

Aganiu, teraz przycięłaś New Dawn? Czosnki u mnie jeszcze czekają na posadzenie. A rośliny przenoszę stopniowo i na pewno wszystkich nie przesadzę, bo nowy trochę inny w nasadzeniach niż stary. Niektórych roślin po prostu już nie zmieszczę. Ale mamy jeszcze kilka lat na ostateczną przeprowadzkę

Mariolka ale spore zakupy rozane zrobiłaś czyżby w rosarium? byłam tam pola rożane robią wrażenie
pierwsze słysze,że dalie mozna wysiewac z nasion,miałam bulwy ale zle zabezpieczyłam w garazu zimnym i nie przeżyły a są bardzo ładne pozdrawiam

Co za artystyczna dusza z ciebie. Z dali zrobiłaś śliczną dekorację. Lubię jak ktoś u mnie pięknie wyeksponować kwiaty. Dalie mają tyle kolorów, od bieli po prawie buraczkowy. Jeszcze żeby nie trzeba wykopywać karp na zimę, byłyby prawie idealne.

przepięknie Ci się przebarwił miłorząb
mój miał zbyt sucho i zdążył w większości ususzyć listki

Krys, zakupy różane wcale nie takie duże, latem kupowałam również w doniczkach, ale głównie pnące, jedna nadal czeka na miejsce rosomanes nie będę, bo za dużo bylin lubię chciałabym tylko, aby róże zdrowo rosły i nie przemarzały. Dalie o pojedynczych kwiatkach można wysiewać z nasion.
EPODLAS dziękuję. Alternatywą dla karp są nasiona, ale dalii jw.

Wilcza, mariken zgubił już część liści, zwykły jeszcze częściowo w zieleni. Za to magnolia sypie liśćmi

kokornak za chwilę również będzie tylko splotem gałęzi


pod lipami przy drodze żółto, podobnie na podwórku, codziennie zgrabiane są taczki liści

Piękna jesień.Ta magnolia cudna , moja dopiero zaczyna się przebarwiac.Pozdrówka.