Jankosiu
Bodziszki potrzebują miejsca, by się rozrastać, mam ich kilka...naście, podobnie jak Ty. Korzeniaste tnę nisko, odbijają jak przywrotnik czy kocimiętka. Niemniej chętnie je u Ciebie obejrzę przy okazji
Mam jeszcze inne korzeniaste, które nie rozchodzą się tak szybko, trzymam je w ryzach, tzn. kępkach i odcinam nadmiar. Te czyszczę tylko wiosną. Chcesz?
Sadzonki wszelakie przyjmuję oczywiście
Ciekawa jestem brachytrichy, bo mnie dwa lata temu uprawa nie udała się.
Nic nowego nie kombinuję, jedynie pozyskuję siewki wszelakie dla przyszłego ogrodu na piasku, oczywiście w miarę wolnego czasu. A tego brak, co ruszymy teren pod trawnik na frontowej to deszcz nas przegania. A w glinie to wiesz...najlepiej garnki lepić, a nie chwasty wybierać
W Wojsławicach nie byłam. Za to lokalna szkółkę odwiedziłam i jakieś nabytki nowe mam
Zobacz, jak wysoko poszedł krwawnik