PRZEPIS NA SKOŚNY DESER.
Do wysokich szklanek nalewam po tyle samo tężejącej galaretki. Szklanki wkładam do wąskiego pudełka i przechylam je wszystkie jednakowo. Trzeba uważać, żeby nie były za bardzo pochylone, bo nie zmieszczą się kolejne warstwy. włożyć do lodówki aż całkiem zastygnie. (do galaretek daję troszkę mniej wody jak w przepisie). Następna biała warstwa to serek waniliowy połączony z galaretką cytrynową ( Mniej niż szklanka wrzątku, w tym rozpuszczam całą galaretkę. Gdy już tężeje dodaję niepełną szklankę serka takiego z wiadereczka z biedronki, razem zmiksować - ta masa jest też dobra na biszkopta) wlewam do przechylonych szklanek. Gdy zastygną wszystkie warstwy ubijam śmietanę i wrzucam do niej jagody, porzeczki, maliny, co tam jest w sezonie. Na wierzchu są lody i truskawki. Trzeba sporo czasu na zastygnięcie kolejnych warstw, dlatego robię taki deser na dwa dni.
W Sopocie byłam tylko na wycieczce, zobaczyłam przez ogrodzenie piękne otoczenie hotelu i cyknęłam kilka fotek. Nie mieszczę się w tym przedziale cenowym.