Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród pod trzema dębami

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród pod trzema dębami

Zielona 22:24, 15 paź 2015


Dołączył: 10 wrz 2013
Posty: 5717
Marta, czyli Twój ogród stał się spiżarnią... Ciekawe dla jakiego zwierzaka...
tusiawka 22:32, 15 paź 2015


Dołączył: 02 sty 2014
Posty: 1934
Wieloszka miło Cię widzieć.
Magda, Amelia ten rok jest nietypowy, najpierw długo było bardzo sucho i słonecznie, później przyszły mrozy, a na koniec deszcz. Czekam czy ambrowiec się przebarwi. W pierwszym roku był najładniejszy.

Ten kurczak to jest hit dnia.
____________________
Marta Ogród pod trzema dębami
Luki 22:33, 15 paź 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Z dwojga złego lepszy gotowany kurczak niż zjedzone cebule wybacz, ale jak przeczytałem o kurczaku wybuchnąłem śmiechem Może to jakaś kuna lub coś podobnego... nie znam się więc tylko strzelam.
____________________
Ogrodowa przygoda Łukasza II, cz.I, Biało różowy, Wizytówka Łukasz
amelia_b 22:34, 15 paź 2015


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 12720
Luki Kuna przyniosła gotowane kurczaka? no weś nie żartuj
____________________
Pogubiłam się po drodze
tusiawka 22:46, 15 paź 2015


Dołączył: 02 sty 2014
Posty: 1934
Też stawiam na kunę albo norkę. Latem, znalazłam kawał, wyschniętego kurczaka, pod maską samochodu. Wtedy m twierdził, że panowie w serwisie resztki obiadu zoztawili.
____________________
Marta Ogród pod trzema dębami
mateuszmichn 22:48, 15 paź 2015


Dołączył: 14 sie 2014
Posty: 1654
tusiawka napisał(a)
Też stawiam na kunę albo norkę. Latem, znalazłam kawał, wyschniętego kurczaka, pod maską samochodu. Wtedy m twierdził, że panowie w serwisie resztki obiadu zoztawili.


A możliwe, możliwe. Może grzali obiad na silniku
____________________
Mój mały zakątek
jazzy 22:48, 15 paź 2015


Dołączył: 15 sie 2014
Posty: 8646
tusiawka napisał(a)
...
Na rabacie, na której umierają już jarzmianki i robi się klepisko, widzę powykopywane i rozwalone spore czosnki.
Myślę sobie, że w końcu i u mnie jakiś intruz cebule podjada. Cebule jednak są całe. Zaczynam kopać i trafiam na coś miękkiego. Wyciągam, a tam - gotowany kurczak...

Hahahaha
Przeczytałam eMowi Ryjemy równo
____________________
"w moim ogrodzie, gdzie czas leniwy..."
Luki 22:51, 15 paź 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Amelia no co u mnie kuna kuraki z kurnika kradła to do Marty może przyszła jakaś smakoszka i woli gotowanego Nie mam pojęcia co może jedzonko gromadzić w norkach.
____________________
Ogrodowa przygoda Łukasza II, cz.I, Biało różowy, Wizytówka Łukasz
jazzy 22:53, 15 paź 2015


Dołączył: 15 sie 2014
Posty: 8646
mateuszmichn napisał(a)


A możliwe, możliwe. Może grzali obiad na silniku

Teraz to już leżę pod stołem
____________________
"w moim ogrodzie, gdzie czas leniwy..."
mateuszmichn 22:57, 15 paź 2015


Dołączył: 14 sie 2014
Posty: 1654
jazzy napisał(a)

Teraz to już leżę pod stołem


Haha no ja tylko gdybam
____________________
Mój mały zakątek
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies