Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Moja "przyziemna" :) pasja

Pokaż wątki Pokaż posty

Moja "przyziemna" :) pasja

Jagodaa 14:59, 22 kwi 2014


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 9943
Magda70 napisał(a)


Ja też bym dziś w ogrodzie podziałała - piękna pogoda u nas jest - ale niestety pracy papierkowej ful to po pierwsze a po drugie przymusowe latanie po sklepach miałam z młodą...szukałyśmy butów na jutrzejsze egzaminy a potem bal w czerwcu....och to moje dziecie...wrrrr


Mogłaś sobie jakieś butki dla siebie upolować przy okazji . Ja jakoś przez ten pęd ogrodowy zapomniałam, że ciuchy istnieją . Po tym poznaję, że mi odbiło . Jak już kosmetyki przestanę kupować, to czas do lekarza....
____________________
Jagoda - Moja „przyziemna” pasja
Juzia 15:13, 22 kwi 2014


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 38828
Jagodaa napisał(a)


A to pocieszające, bo myślałam, że one nie tak do końca są mrozoodporne, szczególnie ML.


ML to właśnie u mnie najlepsze. Najszybciej się rozrastają i najszybciej ruszają po zimie.
Mam nadzieję, że w tym roku już będą ładne... bo nie dzielone
____________________
W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii
Jagodaa 15:32, 22 kwi 2014


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 9943
Jestem ciekawa, jak będzie z nimi u mnie. W zeszłym roku kupiłam malutkie i dośc późnym latem. Gracki się rozrosły w jeden sezon, zobaczymy jak będzie z ML.
____________________
Jagoda - Moja „przyziemna” pasja
leon60 18:03, 22 kwi 2014


Dołączył: 04 maj 2013
Posty: 20181
Juzia_G napisał(a)


ML to właśnie u mnie najlepsze. Najszybciej się rozrastają i najszybciej ruszają po zimie.
Mam nadzieję, że w tym roku już będą ładne... bo nie dzielone


Bardzo pocieszające zwłaszcza co piszesz o ich mrozoodporności.
Teraz zimy praktycznie nie było a u mnie okryte kaput a pozostawione same sobie żyją... wilgoć zrobiła swoje... Jak widać czasami nadgorliwość niewskazana
____________________
Ola - Moja codzienność *** Wizytówka
Jagodaa 20:22, 22 kwi 2014


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 9943
Tam, gdzie już się dało, zrobiłam część kancików - przyznam, że efekt przeszedł moje oczekiwania . Skromniutkie dziewczę ze mnie . Podoba mi się.

Z wysypaniem kory wstrzymam się chwilę, żeby wyrwać wcześniej ewentualne pozostałości trawy. Nie mogę się doczekać takiej gęstości trawnika, aby dało się zrobić kant wzdłuż lawendy.

Fotek brak, bo zrobiło się ciemno.
____________________
Jagoda - Moja „przyziemna” pasja
Juzia 20:37, 22 kwi 2014


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 38828
Kanciki są fajne co?
____________________
W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii
Jagodaa 20:43, 22 kwi 2014


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 9943
Juzia_G napisał(a)
Kanciki są fajne co?


Są niesamowite! ale do tego potrzebny jest ładny trawnik, nie wiem, czy mój latem będę w stanie utrzymać w zdrowiu .
____________________
Jagoda - Moja „przyziemna” pasja
Juzia 21:00, 22 kwi 2014


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 38828
Jagodaa napisał(a)


Są niesamowite! ale do tego potrzebny jest ładny trawnik, nie wiem, czy mój latem będę w stanie utrzymać w zdrowiu .


Ja muszę już na dniach pryskać od chwastów, bo mam wysyp mniszka...
____________________
W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii
Jagodaa 21:10, 22 kwi 2014


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 9943
U mnie w trawniku nie ma jeszcze dużo chwastów, trochę, większych dziś wyrwałam.

Nie wiem, czy nie będę musiała zrezygnować z kocimiętki... niestety. Kot sobie ją upodobał i zniszczył już dwie kępki. Zakopałam w korze trochę sierści mojego psa, ale wątpię, aby to pomogło....



a taka ładna była....



____________________
Jagoda - Moja „przyziemna” pasja
ewa004 21:17, 22 kwi 2014


Dołączył: 29 maj 2012
Posty: 15264
Kurna te sierściuchy do szału doprowadzają !!!
Mój kot sra na potęgę na bukszpanowej i nic na niego nie działa !
Rano sprzątam i zasypuje dołki
____________________
Ewa - Co z tym ogródeczkiem począć
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies