Siewki rozplenicy obejrzałam i dobrze, że trafiłam na informację Filipa, bo byłabym skłonna je pielęgnować, ale 3 lata czekania na wielkość... małej szkółkarskiej sadzonki... Hmm... to chyba długo.
Lawendy, które ciachnęłam na 5cm też wolno odbijają, ale za to mają w sezonie najładniejszy pokrój.
Pocący się wąż idealnie rozłożony przy roślinkach to świetny patent. Ja mam nawadnianie tylko na frontowej rabacie. Na pozostałych biegam z konewką, ale mam tam wyprowadzone ujęcia do linii. Położę ją jednak dopiero, kiedy posadzę wszystkie roślinki.
Miłego weekendu, Jagoo.