Agatko.
Nie wiem czy wiesz, ale tym sposobem wywołałaś w ogrodzie wojnę. Jest to walka na śmierć i życie pomiędzy pożytecznymi mikroorganizmami a patogenami. W tej całej strategii chodzi głównie o pozyskanie jak największego terytorium dla siebie i zdobyciu pożywienia. Zapewne wiesz, że w tego typu konfliktach nie ważne jest kto zwycięży w jednej bitwie, ale kto wygra wojnę. Niestety musisz uzbroić się w cierpliwość jak chcesz osiągnąć cel który ja już osiągnąłem i nadal nie spoczywam mimo tego na laurach. Za tydzień czeka Cię kolejny oprysk gleby i roślin biopreparatem z pożytecznymi mikroorganizmami, potem za dwa tygodnie, za miesiąc i dopiero kolejne co dwa miesiące do końca wegetacji roślin lub do chwili gdy temperatura powietrza spadnie poniżej 12-15*C.
Jeszcze raz przypomnę najistotniejsze rzeczy jakie musimy wykonać przed i w trakcie oprysku.
-Do sporządzania koncentratu z kompostu używamy wody deszczowej lub odstałej wody wodociągowej.
-Natlenianie skoncentrowanego wyciągu z kompostu musi być cyklem ciągłym (36-48 godz).
Dla roślin kwasolubnych 3-4 dni.
-Biopreparat należy całkowicie wykorzystać w ciągu 4 godzin od momentu odłączenia go od aparatury natleniającej.
-Przy nanoszeniu compost tea gleba musi być wilgotna, najlepiej z nieznacznie odkrytą wierzchnią warstwą strefy przykorzeniowej, a rośliny zamgławione wcześniej wodą deszczową. Niewielki dodatek cukru lub melasy do deszczówki nie zaszkodzi. Oprysk wykonujemy po zachodzie słońca, a ewentualnie padający drobny deszcz lub siąpiąca mżawka w niczym nam nie będzie przeszkadzać.
-Technika nanoszenia cieczy roboczej powinna uwzględniać prowadzenie lancy od dołu rośliny aż po jej wierzchołek tak, aby całkowicie była pokryta cieczą wewnętrzna strona liści bądź igieł.
____________________
Mój wątek
Tam, gdzie jeże mówią dobranoc