Gosiu, wczoraj był ostatni egzamin Wszystkie super. Nie znamy wyników pisemnej, ale myślę, że będzie dobrze. Studia plastyczne A u Was też już po?
Dopiszę jeszcze, ze jabłonki rajskie prześliczne, gdybym nie miała, to takiej bym szukała jak Twoja Krasawica Moskwy też cudna Jestem pod wielkim wrażeniem Twoich zakupów Ogród coraz piękniejszy. Twoje rabatki zawsze mi się podobały Lubię Twoje zestawienia
Beatko jestem. Próbuję poczytać co sie dzieje na innych wątkach to nie mam czasu na swój wątek. Raniutko dzisiaj wstałam nastawiłam rosół i mieso w wolnowarze i jeszcze pospałam kilka godzin bo jakos jestem ostatnio bardzo śpiaca. A później jak juz poszłam do ogrodu to wsiąkłam. Wróciłam jak już się ciemno robiło i po prostu padam. Fotek ostatnio nie robiłam więc nie mam co wstawić. Próbuję nadrobić inne wątki ale mi nie wychodzi i tylko trochę poczytam i na wpisy już nie mam siły.
Ewuś u nas ustne tez super - polski 85 % i angielski 100 %. A jak pisemne to się okaże w lipcu ale mam nadzieję że ok i że wystarczy na informatykę na Politechnice.
Ja jestem zauroczona rajskimi i mam zamiar kupować sobie coraz nowe odmiany- sporo jest jeszcze ładnych i mam fajną szkółkę z nimi. Krasawica naprawdę ładna i cudnie pachnie. Ogród byłby jeszcze ładniejszy gdyby nie mnóstwo chwastów - niektóre fragmenty jeszcze nie plewiłam tej wiosny więc chwast po kolana
Aniu mnie się właśnie podoba ten kolor trawki, polowałam na Carex elata Aurea ale trudno dostępna i ta jest do niej podobna więc może to ona. Lilak naprawdę piekny i cudnie pachnie
Marta te trawki kupowałam w szkółce ale takiej w której są krzaki i drzewa a trawek miała niewiele tak przez przypadek i nie wiedziała jakie to odmiany. Te cytrynowe miała tylko 3 sztuki- szkoda że nie więcej
Beatko szkoda że tam nie podjechaliśmy. Lilaki juz przekwitna i nie będzie widać najważniejszego -kwiatów. Jeżeli jeszcze będę chciała jakies bzy to pewnie dopiero w przyszłym roku. Ale to wcale nie znaczy że odwiedzę Cię dopiero za rok- nie ciesz się
Kasiu Ty chyba też jakieś zakupy poczyniłaś- widziałam że kupiłaś śliczne clematisy. Gdzieś widziałam buki bordowe ale nie pamietam gdzie. Na pewno były w Nałęczowie ale nie pamiętam po ile- musiałabyś do nich zadzwonić. Buziaczki
Gosiu z tymi żółtymi trawkami nie jest łatwo jak się tylko pojawią to znikają. Te dwa Carexy które Ci wzięłam to z boczku odstawiłam i zaraz jakiś facet chciał je kupować a więcej nie było. żółte świecą i chętni zaraz są .
Kasiu ja nigdzie wcześniej nie natknęłam się na żółte trawki a teraz te od Ciebie i te co kupiłam to razem mam 5 szt. Tylko jestem ciekawa czy to są takie same. I zastanawiam się nad ich przyszłą lokalizacją.