Gdzie jesteś » Forum » Ochrona przed chorobami i szkodnikami » Brązowienie iglaków

Pokaż wątki Pokaż posty

Brązowienie iglaków

MagdaK 20:47, 06 lis 2014


Dołączył: 24 wrz 2013
Posty: 81
Mam tylko takie zdjęcia, postaram się zrobić więcej ale dopiero w sobotę mam możliwość.

____________________
Gardenarium 20:51, 06 lis 2014


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
A ja myślę, że one mają suszę i po prostu usychają, podlewaj je i zraszaj, panuje susza.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
MagdaK 21:21, 06 lis 2014


Dołączył: 24 wrz 2013
Posty: 81
Podlewane były odkąd zostały posadzone wężem z prysznicem po całej roślinie porządnie od 27.10. - 3 razy, podlewałam i wracałam,żeby woda nie uciekała poza roslinę, po trochę się wchłaniała i spowrotem lałam, czy to może być za mało? Co prawda te z tyłu działki mają inną ziemię bo była tam nawożona i tam jest większy cień, wilgoć dłużej trzyma.
Ale jak to jest że z jednej strony gałązka zielona a z drugiej brązowa?
____________________
KasiaBawaria 22:12, 06 lis 2014


Dołączył: 19 mar 2012
Posty: 6443
Nie za gleboko je posadzilas? Po roslinie nie lej, to sprzyja chorobom grzybowym, tym bardziej zimna woda z weza.
Jaka dalas im ziemie?
____________________
Zapraszam na kawe
MagdaK 22:34, 06 lis 2014


Dołączył: 24 wrz 2013
Posty: 81
Nie za głęboko, pisałam wcześniej, że posadzone na taką głebokość jak były w doniczce, zwróciłam na to szczególną uwagę.
____________________
Mazan 15:13, 07 lis 2014

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
MagdaK

Zjawisko związane z przymrozkiem i zimnym wiatrem. Po przymrozkach z początku października zauważyłem, że rośliny rosnące w nieosłoniętych miejscach mają dużo takich jednostronnych przebarwień. Być może i w tym przypadku tak jest jeśli roślina miała ograniczony dostęp do wody.



Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
Gardenarium 16:38, 07 lis 2014


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Może być tak, że mimo podlewania tuja na skutek zbyt mocnego obcięcia korzeni podczas wykopywania - nie pobiera wody w sposób dostateczny aby zachować turgor i więdnie, bo ma za "sucho" mimo podlewania.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
MagdaK 19:04, 07 lis 2014


Dołączył: 24 wrz 2013
Posty: 81
Sadząc każdą roślinę nie obcinałam korzeni mechanicznie, tylko palcami rozluźniałam sam spód, ale napewno trochę się uszkodziły, poprzerywały, były bardzo zbite ale zdrowe, brązowe z białymi końcówkami.
Czyli jeśli problem leży w tym, że za mało wilgoci, bedziemy z mężem podlewać często obficie. Niby mamy jesień a deszczu brak
A co robić jak będą nadchodziły mrozy? Czy zalecacie okrywac czymś takie młode sadzonki? Może osłonić wszystkie włókniną zimową? Czy może są również inne sposoby aby pomóc tym roślinom?
____________________
Gardenarium 19:18, 07 lis 2014


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Jeśli dolanie pomoże to nie trzeba nic okrywać. Cyprysiki są niezbyt wytrzymałe na mróz. Mogą podmarzać.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
MagdaK 13:25, 08 lis 2014


Dołączył: 24 wrz 2013
Posty: 81
Już wiem co jest przyczyną. Od strony południowej tylko są te przebarwienia, od siatki i po bokach jest ok. Różowy odcień prawdopodobnie przypalenia od słońca. Rośliny nie były zahartowane na słońce, stały w sklepie pod dachem matowym.
Dziś pada deszcz co prawda nie za obfity ale dla mnie to już coś. Sprawdziłam jednej korzenie i ziemię, jest wszystko dobrze, ziemia mokra. Czyli nie na marne było podlewanie


Ale mam pytanie odnośnie mojego Cisa, posadzony około 2 miesiace temu, zaczął na jesień tak się przebarwiać na pomarańczowo. To jest normalne?


____________________
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies