Gdzie jesteś » Forum » Ochrona przed chorobami i szkodnikami » Brązowienie iglaków

Pokaż wątki Pokaż posty

Brązowienie iglaków

safikey 20:12, 18 kwi 2015


Dołączył: 06 mar 2013
Posty: 930
przed chwila pisałam w wątku o chorobach różaneczników, teraz napiszę tutaj i pokażę mojego cyprysika Columaris.
Posadzony w ubiegłym roku, po pierwszej zimie mocno mi zbrązowiał:



podcięłam uschniete gałęzie i niestety zauważyłam, że dalej mi brązoweje:





nie jest już ladny niebieskawy jak kiedyś, tylko miedziany

(podczas jesiennych porządków na rabatach)

często koło niego rył kret, może uszkodził korzenie, lub może to po prostu grzyb?

prosze pomóżcie, co dalej począć...

miłego wieczoru
sylwia
____________________
Słoneczny ogród słonecznej safikey --- Dużo pracy przed nami, czyli wymyślamy swój ogród...
zofjas 07:36, 19 kwi 2015

Dołączył: 18 kwi 2015
Posty: 14
Wyrwij go (bo juz jest nie do uratowania) i
opisz stan korzeni oraz to co zobaczysz po podważeniu
kory na granicy szyjki korzeniowej.
____________________
Zosia
safikey 11:41, 20 kwi 2015


Dołączył: 06 mar 2013
Posty: 930
oki dziekuję, dzisiaj to robię
z żalem serca
____________________
Słoneczny ogród słonecznej safikey --- Dużo pracy przed nami, czyli wymyślamy swój ogród...
Marzena1964 20:24, 25 maj 2015

Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 3
Witam wszystkich!

Kilka dni temu zauważyłam na moich iglakach ( kilka gatunków ) brązowienie igiel na końcówkach gałązek. Obejrzałam pod mikroskopem czy nie ma szkodników.Dzięki tej dziecinnej zabwace kilka lat temu uratowałam parę sztuk iglaków. Szkodników nie stwierdziłam.
Niestety niepokoi mnie bardzo to brązowienie końcówek.
Fakt nr 1 - kilka lat nie były nawożone
Fakt nr 2 - sucha wiosna
Proszę o wsparcie. Kocham mój ogród i nie chcę stracić roślin. Częśc z nich ma kilka lat a najstarsze dwadzieścia parę.
Pozdrawiam serdecznie.
Trochę namieszałam ze zdjęciami, ale wgrywałam tutaj pierwszy
raz
Marzena
szoku 13:57, 26 maj 2015

Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 2
Witam! nie było mnie w domu 2 tygodnie i po powrocie moim oczom ukazał się jakiś zmasowany atak na moje jałowce - mam ich około 100, służących jako żywopłot na dwóch odcinkach. 2 tygodnie temu szczęście chciało że zrobiłem zdjęcie z okna części mojego ogrodu i jałowce wyglądały tak (zdjęcie wykonane dokładnie 10 maja):


gdy wróciłem w ten weekend widok już był z goła inny (na pierwszym zdjęciu niżej, wyraźnie pożółkłe końcówki jałowców z prawej strony):



Jak widać porażone są końcówki krzaków na odcinkach 2-3cm do nawet 20-30cm. W większości mają kolor piaszczysto-żółty przechodzący w brązowy.
Co to może być? Na razie boję się obcinać te końcówki (czeka mnie nie mało pracy jak widać) gdyż jest bardzo wilgotno, co chwile pada bądź mży. Przyjrzałem się też bliżej porażonym końcówkom i wyglądają one tak, należy zaznaczyć jednak że nie są one całkiem suche i nie łamią się jak zapałki, możliwe że jak wynika z moich obserwacji jest to dość świeża sprawa:





dodatkowo wokół krzewów lata sporo jakichś białych/kremowych małych muszek, gdy ruszę gałęzią unoszą się 2 lub 3 muszki, latają dość wolno i ślamazarnie, następnie osiadają znów na igłach krzewu:



Niektóre gałązki powiedzmy jedna na dziesięć/piętnaście wyglądają tak:




bardzo proszę o pomoc jeśli ktoś ma jakiś pomysł. Wierzę że drzewka uda się uratować. Z góry dziękuję za sugestie
Mazan 18:32, 26 maj 2015

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
Szoku

W palcach trzymasz prawdopodobnie imago licinka jałowcowiaczka. To może oznaczać, że jego larwy 'zagospodarowały' zdrowe, najmłodsze wierzchołki pędów. Jeśli to one opryskuj środkami wgłębnymi - Konfidor, Kohinor, Sumi Alpha, Mospilan. Podobne objawy daje też grzyb Phomopsis, który w odróżnieniu od Kabatielli atakuje wiosną najmłodsze wierzchołki pędów. Jednak demonstrując owada na niego zwróciłeś uwagę.


Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
zofjas 19:48, 26 maj 2015

Dołączył: 18 kwi 2015
Posty: 14
Mazan napisał(a)
Szoku

W palcach trzymasz prawdopodobnie imago licinka jałowcowiaczka. To może oznaczać, że jego larwy 'zagospodarowały' zdrowe, najmłodsze wierzchołki pędów. Jeśli to one opryskuj środkami wgłębnymi - Konfidor, Kohinor, Sumi Alpha, Mospilan. Pozdrawiam

Od początku maja spotykałam juz motyle,a gąsienice powinny się wylęgać po 10 czerwca
____________________
Zosia
IrenaIrena 19:55, 26 maj 2015

Dołączył: 12 sty 2015
Posty: 19
witam moje swierki rowniez dopadła mszyca ,wykonałam oprysk substral dlugo działający polysect 005 na myszce ,misecznik,welnowieci, tarcznik,ziemowka ale czy to wystarczy .proszę o rade czy i po jakim czasie wykonać moge ponowny oprysk ale kohinor i cos na grzyba ,nie wiem czy mozna wykonac jeden oprysk lącząc na kohinor z grzybem ?..
____________________
szoku 10:06, 27 maj 2015

Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 2
zofjas napisał(a)

Od początku maja spotykałam juz motyle,a gąsienice powinny się wylęgać po 10 czerwca


czy możesz potwierdzić że to ten motylek? raczej na motyla nie wygląda - raczej na jakąś muszkę tak jak pisałem.

Mazan - te czarne kropki które są na ostatnim zdjęciu w dużej ilości, zauważyłem też pojedynczo na pędach uciętych przeze mnie na wcześniejszych zdjęciach. Czytałem co nieco i to może pasować do Osutki - czy jest ktoś w stanie potwierdzić?
zofjas 15:43, 27 maj 2015

Dołączył: 18 kwi 2015
Posty: 14
szoku napisał(a)


czy możesz potwierdzić że to ten motylek? raczej na motyla nie wygląda - raczej na jakąś muszkę tak jak pisałem.

Nie mogę - to jest podpowiedź dla Mazana
Na jałowcu Lophodermium juniperinum czyli masz rację
____________________
Zosia
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies