Słońce wyszło i wywiało mnie do ogrodu. Liście orzechów zagrabione. Smaragdy podsycanie przesnianym kompostem. Dół na ambrowca "się kopie" mężem. Jak ja lubię takie piękne słoneczne dni...
Złota, polska jesień cudna jest. Widzę na fotkach, że masz rdest. Jest u Ciebie dłużej, czy dopiero w tym sezonie? Posadziłam niedawno i jestem ciekawa jak wygląda starszy już.