Ja z tych raczej czytajacych wiec nadrobienie zajelo mi troche czasu. Montane widzialam, a jakze

Dziś już mam nadzieję trochę lepiej?
Pada u nas od rana, nawet podlewać nie będzie trzeba

Zdecydowanie lepiej Reniu, wszystko wróciło na swoje miejsce.
Mówiłam że ja twarda baba jestem.
W poniedziałek przygody z białą Marianną ciąg dalszy.
U nas też pada, dziś podobnie jak w sobotę wybieram się na zbiór obślizgłych, pełzających po ogródku rudzielców.

Ewa mi zbierze nasionka, bardzo Ci dziękuję za chęci

Szkoda ,miałabym zadanie do odrobienia ,w ramach rehabilitacji

Reniu pysznogłówka zachwyca, inny ma kolorek, nie widziałam takiej. Co u Ciebie, bo gdzie nie wstąpię to rewolucje w ogrodach.

piękne niebo, z tego co sie orientuję to zapowiada ładną pogodę? u mnie też padało, ale dziś trochę udało się wyrwać chwastów, ślimaków też nie zbieram , obślizgłe są