Dopiero obejrzałam instrukcję na Rudolfa Jesteś niesamowita

I po co rzuca się biszkoptem o ziemie? Bo ja zwykle rzucałam jak mi nie wychodziło I rzuciłam na dobre.. i skutecznie

Gosiu czy ty wiesz cos o pnaczu chmielu?
Podoba mi sie to dranstwo musze kupic szyszki?

Marzenko dzięki

Ania dobrze, że przynajmniej masz co wspominać. Tradycje zawsze warto pielęgnować.

Anius ASC dzięki Biszkoptem rzuca sie po to by nie opadł. Uderzenie powoduje wybicie sie pęcherzyków powietrza i dzieki temu ciasto "nie wsiąknie w blachę"

Asia nie wiem nic ale widziałam parę razy. Szczerze mówiąc mnie nie zachwyca, to sie chyba wysiewa....

kaisog1 napisał(a)

Asia masz rację.... i jakaś sentymentalna się zrobiłam czy coś.... ale tak sobie myślę, że mamy wielkie szczęście, że co roku możemy spotykać w tym składzie.... I pomyśleć, że kiedyś człowiek "nie miał głowy do tych bzdur"...

Gosiu rozumiem cię doskonale, bo i ja z czasem zrobiłam się sentymentalną domatorką i właśnie takie chwile jak pokazujesz na zdjęciach są wyjątkowe i niepowtarzalne...

Kasik ja u Ciebie a Ty u mnie

kaisog1 napisał(a)

Kasik ja u Ciebie a Ty u mnie

A jak się walnie to nie zdąży w szoku opaść..bo łomotnie z hukiem...hi, hi, hi.....

Gosia,
magiczna wigilia
a tort superowy !

Gosia, piękną wielopokoleniową rodzinę pokazałaś i cofnęłam się dużo wstecz, żeby zobaczyć tort...niesamowity, pozdrawiam

....Wigilia wspaniała..rodzinna...a Tort Rudolf bombowy... pozdrawiam poświątecznie...