Mirka, Sylwia, Ewelina, Jola, Sabina - dziękuję ze zaglądałyście Ja za to mam u siebie 1,5 miesięczne zaległości, a na innych wątkach to już szkoda gadać..
Przegapiłam z aparatem u siebie najpiękniejszy moment jesieni, niestety, lub stety, bo w tamtym momencie zachwycałam sie Bieszczadami, a oto jesienne ostatki z dzisiejszego ranka:
Najważniejsze to, że wreszcie posadziłam cebulowe Uff.. Ok.1300 różnych cebulek. Jeszcze tylko czekam na dostawę sześciu róż. Potem kopczykowanie, okrywanie i koniec. Do wiosny
No wreszcie jesteś kobieto! Wpadłam do Ciebie, żeby zawołać halooo a Ty jesteś Strasznie wolno otwierają mi się na komórce zdjęcia, ale wyczytałam, że zamówiłaś jeszcze róże. A jakie? Ja też będę jeszcze sadzić.