Violu, warzywnik jest na południowy wschód. Słońca nie jest tam za dużo, ale przy upalnym, słonecznym lecie w południe potrafi przygrzać. Słońce jest najwyżej do 13, potem już nie. "Domek ogrodnika" nieco przesłania
Zastanawiam się nad usytuowaniem warzywnika u mnie, ale nie mam za dużo możliwości, albo od południowo-zachodniej (non stop słońce), albo od północnej (słońce zaczyna zaglądać od 14.00 i później świeci już do wieczora). Przypuszczam, że opcja północn a jest do kitu, a ta południowa też może być zbyt męcząca dla roślin Od wschodu mam wjazd więc odpada Muszę przemyśleć czy warto więc zawracać sobie głowę. Dzięki za odpowiedź. Pozdrawiam
Violu, u mnie cześć ogrodu i taras jest na południe, część na zachod. Tam jest patelnia.
Nie wiem jak by sie sprawdził warzywnik w takim miejscu. Faktycznie mogłoby popalić rośliny.
Takie miejsce jest dobre na truskawki i arbuzy
Opcją jest jeszcze zrobienie żywopłotu oddzieląjacego warzywnik od reszty ogrodu, wtedy osłoni troche od słońca. Muszę do Ciebie zajrzeć!
Aniu, gdy przeczytałam Twój wpis na początku spodziewałam się rozgrzebanej rabaty w rogu po właśnie ukończonej budowie ogrodzenia a tu gotowy ogród, piękny, z wyczuciem, nie ciężki, naprawdę Chic! zestawienia kolorystyczne roślin fajnie współgrają z kolorystyka elewacji i otoczenia okołodomowego. Gratuluję ogrodu