Gardenarium napisał(a)

zacytowałam żeby jak najdłużej oglądać te fotki... cu-do!
szałwie, łubiny, irysy, peonie, jarzmianki, róze i tojeść ciemnopurpurowa składniki sukcesu...

Cudeńka

Miło popatrzeć w tym czasie na coś tak pięknego, szkoda że zapachu nie można poczuć , a peonie w warzywniaku na razie wsadziłam

Obejrzalam zimowy bukszpanowy, jak zawsze, piękny.
Inspiracje kwiatowe, zachwycajace.
Problemy drogowe juz nie..
Artykuly poczytalam, skorzystam z nich, rozwaliły się donice w ktorych rojniki i inne im podobne rona i trzeba to na nowo zagospodarować.
Życzę Danusiu Tobie i całej rodzinie pomyslnosci w tym nowym roku, niech marzenia się ziszczą, no i jak najwięcej zdrówka

Danusiu dodałam post z chorą jukką do mojego wątku. Gdybyś zechciała zerknąć...
Pozdrawiam zimowo, ale gorąco

A Danusia jak zwykle zapracowana,
Ja podziwiam, że to wszystko ogarniasz i dajesz radę,
co nas nie zabije to nas wzmocni, tak mówią
pozdrawiam 68 dni do wiosny.

BaRa napisał(a)

Danusiu dodałam post z chorą jukką do mojego wątku. Gdybyś zechciała zerknąć...
Pozdrawiam zimowo, ale gorąco

Byłam...w kordylinie - bo to kordylina domowa.

Raczej walczę z przeciwnościami losu Coraz ich więcej. Ogarnianie ogrodnictwa to ja mam we krwi, ale generalnie idzie się załamać. Prywatnie mówię, nie ogrodniczo.

Kto ma wejście w Bydgoszczy X szpital kliniczny. do neurochirurga prof. Marek Harat, dla rodziny potrzebuję. Podobno pan prof. pasjonuje się różami. Pilnie muszę zapisać kogoś bliskiego na wizytę. Prywatnie, bo zapisy są na 2018 rok.

To wyjątkowa prośba, może ktoś przeczyta.

Oj Danusiu, jak choroby wlazły od Nowego Roku, to przykra sprawa, ot co...życie Współczuję i życzę pomyślnego rozwiązania problemów.

anna_t napisał(a)

zacytowałam żeby jak najdłużej oglądać te fotki... cu-do!
...

no...sliczne zestawienia