Wianuszki wyszły piękne. Ten biały taki delikatny, lekko eteryczny. Widać rękę osoby z wielkim smakiem i wyczuciem.
Moje wianki powstają przy stole w salonie.
I to nic, że potem błyszczy się wszystko
takie chwile tworzą klimat, nastrajają świątecznie no i pamięta się je długo.