Potwierdzam.wiankowanie na stojaco konieczne.tez tak mam, ze nawet jesli usiade nad wiankiem a wlasciwie wiankami to ostatecznie i tak stoje

I koniecznie trzeba go powiesić na czymś, bo nie widać czy równy jest. Po powieszeniu zawsze coś doklejam, bo wtedy oceniam czy jest ok.

Och opis juz pieknie brzmi, czekam na jutrzejszą prezentację, pozdrawiam Danusiu

"Prezentacja" wisi na ścianie i myślę, że już nie nic powinnam dodawać. Jesienny mi się mniej podoba, ale chciałam coś zmienić zanim będzie świątecznie.

Gardenarium napisał(a)

I koniecznie trzeba go powiesić na czymś, bo nie widać czy równy jest. Po powieszeniu zawsze coś doklejam, bo wtedy oceniam czy jest ok.

I tu musze sie zgodzic.ja zanim wianek trafi i rece prawowitego wlasciciela wisi troszke u mnie na kominkowej scianie gdzie go fotografuje i sprawdzam czy wszystko "gra".

Tez w tym roku postawilam na biel i srebro, koronki i perly Mam juz samodzielnie wykonane bombki, teraz bawie sie masa solna.
Danus pozdrawiam cieplutko i usmiech posylam

Czytam posty i ciekawość mnie zżera Będę miał o czym myśleć w nocy

A ja Sebku myślę o tych twoich wygibasach dwa razy w tygodniu, widziałam film

Idę spać chyba. Coś się zasiedziałam.

Zasiedzialas sie ciut, czyzby wianek tak cie rozbudził?
Macham rankiem, nijak dlugo nie pospię

Danusiu, gratuluję! Twój ogród zasługuje na podziw w całym świecie. Dziękuję Ci za Ogrodowisko.