ja tak troche walentynkuje, bylismy w teatrze i M ugotowal pyszny obiadek, posadzilismy razem truskawki z ziarenek. Dekoracji specjalnych nie mam, serduszka w ogrodzie mam od zawsze i coraz wiecej
A M dostal ode mnie nasza ulubiona historyjke o zajaczku po bawarsku i ma mi czytac na dobranoc
____________________
IzaBela
Pod Bialo-Niebieska Chmurka***cz.I***
Wizytowka
"Nie moge na dluzej zostac" -wyszeptala Chwila Szczescia - "ale wloze w Twoje serce wspomnienia"
A mój M się śmiał że nie kupił mi kwiatów ale za to razem przekopaliśmy pół ogrodu gdzie był ugór a będzie rabata i trawnik! To się nazywa rozmach! I trampolinę dzieciom rozłożyliśmy bo było chyba z 15 stopni i piękne słońce!