mnie się wydaje że jeśli chcesz się trzymać opcji ogród minimalistyczny/powściągliwy to trzeba trzymać się bardziej zieleni i już nie mieszać niebieskiego ale jeśli lubisz to na pewno w niczym nie przeszkadza
ja przez 20 lat miałam jałowiec dwa metry od okna i nigdy już nie będę miała jałowca - chyba że płożący
podobnie z hakuro i pnąca różą
Jałowce wiecznie atakuje grzyb, szczególnie takie problemy miałam z tymi niebieskimi wąskimi, brązowiały, wykręcały się gałęzie w nich i robiły się straszne. Może pomyśl o kolumnowym cisie, jak już chcesz mieć kolumnę.
Wierzby żadnej - non stop choruje
Róży żadnych - nie pasują mi i chorują
A to się wypowiedziałam.
jazzy... jałowce to nienajlepsze rośliny, grzyb + szybkie starzenie = mało atrakcyjny wygląd w krótkim czasie (kiedyś miałam ich sporo, więc wiem co mówię )