Przecież wieeeeem aż taki gooooopol nie jestem
Będzie zupełnie inaczej. Przede wszystkim chcę zlikwidować nasadzenia przy alejce wejściowej, która dzieli mi ogród na 2 części. I na dodatek był skalniak. Denerwuje mnie chodzenie dookoła. Będzie jeden wielki trawnik z rabatami wokół.
Jeszcze mi zostało trochę do przesadzenia, m.in. większe tujki, ale już nie zdążę, bo po połowie października jest wyłączana woda na działkach i nie będzie czym podlewać. A okazało się że w głębinowej nie ma tyle wody. Trzeba by pogłębić odwiert. Może kiedyś.....