Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku

Pokaż wątki Pokaż posty

Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku

leon60 20:09, 20 maj 2015


Dołączył: 04 maj 2013
Posty: 20181
kadry mniam mniam tylko mało
____________________
Ola - Moja codzienność *** Wizytówka
babka 20:13, 20 maj 2015


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
malkul napisał(a)


dawaj jakieś jeszcze

Chyba się nie odważę
____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób
babka 20:16, 20 maj 2015


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
leon60 napisał(a)
kadry mniam mniam tylko mało

Szczerze to nie widzę w nich nic nadzwyczajnego, na forum masa cudownych zdjęć ale dziękuję Oleńko Miłe
____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób
07_Rene 20:55, 20 maj 2015


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
babka napisał(a)

Szczerze to nie widzę w nich nic nadzwyczajnego, na forum masa cudownych zdjęć ale dziękuję Oleńko Miłe


Też masz cudowne zdjęcia
Hosty idealnie współgrają z kokoryczką. Bardzo fajne zestawienie.
Obiecałam fotki lawendy, ale dzisiaj nie bedzie. Pojechałam po obonik i burza mnie zastała.
Lawendy jak już się biorą do kwitnienia - a widziałam, że to lada dzień u Ciebie - to możesz jeszcze poczekać trochę, nacieszyć się, a ciachniesz jak przekwitną. Wtedy jeszcze raz zdążą zakwitnąć, a sie zagęszczą
____________________
Renata Buszując w zbożu i kukurydzy
babka 21:06, 20 maj 2015


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
A ja u Ciebie własnie buszowałam
Tak, ta lawenda którą pokazałam jest sadzona wczesną wiosną, wypuszcza pąki i narazie jej nie tnę ale mam od niesz szczypki, takie malutkie, które ledwo się ukorzeniły a już kwiatostany wypuściły i nie wiem czy dać im tak rosnąć czy nie żałować i ciachnąć ? U mnie dziś cały dzień pada więc nie wyszłam "na pole" ( ) ale jutro pyknę zdjęcie tym mikrusom
____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób
07_Rene 21:16, 20 maj 2015


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
Ja bym ciachła. Wtedy nie będą wysilać się na kwitnienie tylko korzeń rozbudują, co zaowocuje w przyszłości dorodniejszą sadzonką Ale decyzja do Ciebie należy.
Ja tak róż na wiosnę nie żałowałam i fajne rosną rozkrzewione...

To u Was też się chodzi "na pole"?
____________________
Renata Buszując w zbożu i kukurydzy
babka 21:32, 20 maj 2015


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
U nas wychodzi się na dwór
Mam znajomych w okolicach Krakowa stąd znam to wasze określenie śmiesznie
Też myślę, ze ciachnę, zresztą tak też Gośkę zrozumiałam
Róże mówisz ciachałaś ? a te moje the fairy też powinnam ? widzę, że pąki im się zawiązują
____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób
07_Rene 21:47, 20 maj 2015


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
babka napisał(a)
U nas wychodzi się na dwór
Mam znajomych w okolicach Krakowa stąd znam to wasze określenie śmiesznie
Też myślę, ze ciachnę, zresztą tak też Gośkę zrozumiałam
Róże mówisz ciachałaś ? a te moje the fairy też powinnam ? widzę, że pąki im się zawiązują




Teraz na cięcie róż za późno. Na wiosnę 2016r. przytniesz.
Twoje "na pole" mnie zaintrygowało Ja zawsze tak mówię i to takie naturalne. Ale mąż ciągle mnie poprawia, bo u nich na Śląsku to się "na dwór wychodzi", mimo że to 60 km od Krakowa, niby niedaleko....
____________________
Renata Buszując w zbożu i kukurydzy
babka 21:57, 20 maj 2015


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
No właśnie, też się zdziwiłam jak z kolei znajomi ze Śląska "normalnie " gadali a raptem pół godziny drogi z Chrzanowa minęło
____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób
sylwia_slomc... 00:00, 21 maj 2015


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81927
U na s też na pole idziemy, a dwór to mi się od razu z Wawelem kojarzy, albo dworkiem jakimś.
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies