Nie ściągnełam zdjęć z tableta.....
Trochę ostatnio poczyniłam impulsywnych zakupów i czas najwyższy powsadzać to, co już niedługo miesiąc będzie jak stoi w doniczkach ....
Na pierwszy rzut - rabata frontowa.
Kiedyś pokazywałam ją, nazywając ją trupem z szafy.
Szmatę i kamienie wywaliłam.
Traw już nie ma, bo to były rozpleniece rubrum, które zimy nie przeżyły.
Lawendy chciałam wyrzucić, bo mi się zestarzały, ale teraz tak odbiły, że nie wiem czy jednak ich jeszcze nie zostawić.
Świerk docelowo wyleci a w jego miejsce marzy mi się jakies fajne drzewko.
Płożaki też kiedyś znikną.
Nie wiem dlaczego tak kiedyś sadziłam wszystko symetrycznie...
Póki co - coś trzeba z tym zrobić.
Kupiłam carexy evergold i ice dance i się zastanawiam czy ich na razie nie wsadzić.
Mam problem i nie wiem, jak powinna być zagospodarowana prostokątna rabata - stąd z mojej niewiedzy wyszła ta symetria....
Ogrodzenia w tym roku nie będzie.